Wpis z mikrobloga

#uroda Jak wiosna to pędzą do salonów kosmetycznych

Wiosna w naszej strefie klimatycznej budzi do życia przyrodę i skłania ludzi do robienia porządków m.in. w zdrowiu, wyglądzie i samopoczuciu. Panie i coraz częściej panowie, zaczynają szturmować gabinety piękności, aby zażyć relaksu i nabrać cech młodości oraz usunąć precz cechy zmęczenia, szarości i starości.

Dwa zawody: wróżka i kosmetyczka, mają dzisiaj największe wzięcie. Przy czym do wróżki ciągną ludziska, głównie jednak panie - przez cały rok, a do kosmetyczki – sezonowo. Bo na ogół chcemy wiedzieć, jak nam się będzie wiodło w życiu, zdrowiu i biznesie - na okrągło w całym roku, a najbardziej chcemy dobrze wyglądać, zwłaszcza na buzi - wiosną. Dlatego wróżki mają "żniwa" całoroczne, a gabinety kosmetyczne "żniwują" okresowo, szczególnie wiosną.

Wróżki na ogół upiększają ludziom życie barwnymi słowami i sugestiami, zaś sprytne z talentem kosmetyczki – zabiegami, masażami, botoksami, kremami. Wiosną wszyscy chcemy być młodzi, zdrowi i piękni. Maszerujemy więc po te "dary wiosny", do gabinetów cudów… Bo tam mamy to, co pragniemy – relaksujące zabiegi upiększające i uśmiech radosny. Panie po czterdziestce, którym na sercu leży silna dbałość o urodę, pędzą do gabinetów, w których stają się śliczne, rozkoszne, zdrowe i młode.

Znoszą cierpliwie zabiegi usuwania zmarszczek, m.in. na czole, kiedy lekarz czarodziej - po łagodnym znieczuleniu skóry - wstrzykuje w nią botoks, który ma blokować nerwowe impulsy i mikroskurcze skórne, i w ten cudowny sposób zmarszczki, jeśli się znajdują, znikają jak gdyby nic, czyli po prostu się "rozprasowują". Szkopuł w tym, że po pół roku wracają i zabieg trzeba powtarzać.

Podpatrzyli to panowie, przejrzeli na oczy i wpadli w zazdrość. Skoro panie mogą świetnie wyglądać za sprawą kosmetyczek, to czemu nie my? Pytają i również gabinety kosmetyczek odwiedzają. Wszak – podobnie jak panie - o wygląd fizyczny zabiegają. Jak wiosna to wiosna, dla wszystkich miła i radosna. Panowie - jak panie - zaczynają dbać o swoje wiosenne wyglądanie. I dbają. Idą do gabinetów po pielęgnację twarzy i się relaksować, depilować zbędne włosy w nosie i uszach, no i się botoksować.

O ile jednak panie korzystają z zabiegów bez tajemnic, o tyle mężczyźni na ogół nie lubią i nie chcą przyznawać się do wizyt u kosmetyczki. Uważają bowiem, że wprawdzie może to nic złego, ale na pewno niemęskiego. Sprawy tak bardzo stały się intymne dla płci brzydkiej, że z myślą o panach i tylko dla nich, powstają męskie SPA. Oferują różne wspaniałe usługi m.in. z dziedziny fryzjerstwa i kosmetologii – podaje jegostrona.pl.

W takim męskim SPA czekają na panów liczne zabiegi i usługi, które mają nieść im pomoc w przygotowaniu nie tylko do wiosny, ale i do sezonu letniego, a nawet jesiennego. Dlatego też męska płeć – tak jak panie - ma w męskim SPA wszystko to, co chce mieć. Nie tylko masaże, depilarze, pielęgnację ciała i twarzy, pływanie, zabiegi upiększające i laserowe, botoksowanie, lecz i manicure oraz pedicure.

Mężczyźni w okresie aktywności zawodowej, cierpią zwykle z powodu przemęczenia i braku wypoczynku oraz nadmiaru stresu, który niesie ze sobą negatywne skutki w życiu prywatnym, seksualnym i ogólnie odbija się na zdrowiu. Toteż wiosną panowie, aby zwolnić tempo życia zawodowego, odprężyć się, zrzucić ciężar przemęczenia, zaczynają chodzić na masaże i zabiegi fizjoterapeutyczne. Dają im one relaks i regenerację sił.

Coraz częściej panowie decydują się na specjalne programy odchudzające. Niemal każdy mężczyzna, chce zrzucić z ciężkiego śmietnika, zbędne kilogramy śmieci narosłe po zimie i przygotować swoje ciało do wiosny i lata. Idzie zatem do gabinetu, gdzie poddaje się specjalnym zabiegom, połączonym z przyjęciem rygorów diety. Mam dla nich bezcenny, prosty i darmowy program zrzutu zbędnego "bagażu". Otóż: jeść tyle, aby przeżyć. Odstawić ciasta, słodycze, tłuszcze, nadmiar słodzenia i solenia, pieczywo pszenne i piwa, przejść na owoce i warzywa. I mieć dużo ruchu. Efekt murowany.

Stanisław Cybruch

#pani #kosmetyczka #gabinet #botoks #mezczyzna #masaz
  • Odpowiedz