Wpis z mikrobloga

@badreligion66: Nie kumam czemu ludzi tak to grzeje. Od przeszło 200 lat istnieje coś takiego jak cyrk. Kiedyś ciekawe było zobaczyć słonia, czy tresowanego lwa, ale nadal ludzie chętnie oglądają klaunów.
  • Odpowiedz
@badreligion66 ogólnie nie ogarniam konserw. Przecież co dopiero za ich "kiedyś twardych czasów z twardymi mężczyznami" chłopy łazili w rajstopach i śmiesznych żakietach itp. Ale teraz nie wolno bo pedał czy coś.
Po drugie nie rozróżniają scenicznego performencu od dnia codziennego.
  • Odpowiedz
@kris006: Większość przodków wykopków to zasuwała w polu, a czytać nauczył się dziadek za Gomułki jako pierwszy w rodzie, więc nie dziw się, że oni nie słyszeli o czymś takim jak teatr albo nie wiedzą chociażby jak wyglądało życie w starożytnym Rzymie lub Grecji.

Przed wojną Warszawa słynęła z niezwykle bujnego, erotycznego życia, skandali i romansów. Po wojnie było to samo. Wystarczy sobie poczytać chociażby o Wilhelmim i jego "podbojach" miłosnych
  • Odpowiedz
@Lambo994 w sumie mogą mieć rację bo względem homoseksualizmu był spory ostracyzm więc wszyscy siedzieli w szafach. Co nie powoduje że go nie było, no ale im się zdaje że obejrzy się na netflixie dwóch gejów i od razu na gang bang gejowski człowiek biegnie x.X
  • Odpowiedz
@badreligion66: napiszę o UE, tymczasem najbardziej znane aktualnie chłopy w spódnicach pochodzą z UK (Harry styles, sam smith) no i teraz chwilowo na topie jest jeden ze Szwajcarii. Może te kraje nie mogłyby sobie pozwolić na chłopa w spódnicy gdyby były w UE
  • Odpowiedz
@taki_typa: a co miałem odpisać idiocie, który zobaczył muzyka ubranego inaczej niż w workowate dżinsy i żonobijkę i się zesrał? xD Pokolenie temu pewnie się u ciebie strzelało z łuku do samolotu
  • Odpowiedz