[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#rozowepaski #przegryw #zwiazki #logikarozowychpaskow
Smutne jest życie polakow po ślubie ;)
Dużo osób ma sytuację podobna do autora @GryzeKisiel wpisu z gorących.
Niestety przechodziłem to ze swoim różowym paskiem parę lat temu (oboje 42lvl teraz) sex jeszcze rzadziej niż u niego (raz na 2,3 miesiące). Rozmowy nic nie dawały. Tylko teksty, że jak chcę to "znajdź sobie taką która będzie ci dawać".
Oczywiście był też standard typu boląca głowa, zmęczenie (jedno dziecko na pokładzie), nie mam siły idę spać - ale siedzi jeszcze ze 3 godz. i ogląda seriale albo głupoty na tel.
Do tego tekst typu, że jak ja chcę sexu to powinienem ją zabrać do kina, do restauracji na kolację. Trochę xD bo sama dobrze wie, że to ciężka sprawa przy małym dzieckiu i jej podejściu do wychowania.
No ale oczywiście jakoś próbowałem i co jakiś czas udało się gdzieś wyskoczyć. Jak po takim wieczorze próbowałem coś zadziałać to padały teksty, że specjalnie ja do kina wyciągam bo chce sexu. Jak nic nie działałem to z jej strony nic, cisza.
W końcu pojawiły się dwie takie sytuacje, że w końcu odpuściłem. Chyba po kolacji wróciliśmy, dziecko poszło spać. Wszystko fajnie, jakiś film romantyczny oglądamy. Zaczynam grę wstępną. Staram się, angażuję, a ona po jakimś czasie się odwraca i śmieje mi się w twarz, że chyba mnie pogięło, że raz na jakiś czas zrobię coś miłego i że sex z tego będzie.
W końcu doszło do mnie, że nie warto się tak poniżać i przestałem całkowicie prosić się o sex.
Gość pytał o siłownię - tak pomogła z tą sytuacją ;)
Poprawiłem sylwetkę i znalazłem parę dziewczyn na boku (akurat Ukrainki zaczęły się zjeżdżać do Polski więc było łatwo), trochę mnie to podbudowało.
Chcica u niej pojawiła się dopiero gdy zaczęła chcieć drugiego dziecka. No i sex w końcu był częściej - czyli z dwa dni na miesiąc w czasie dni płodnych, plus na moje urodziny.
Na szczęście byłem na cyklu sterydowym o którym nie wiedziała więc dziecka z tego nie było. Tylko co miesiąc rozczarowanie i, że musimy spróbować jeszcze raz.
W końcu starania też się skończyły i teraz jest tak jak było.
Ja mam jedną stałą kochankę na boku, a żona sex ze mną raz na 2 lub 3 miesiące. Smutne ale jest jak jest.

─────────────────────

· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

[bazyli29391]

@mirko_anonim: ok 0ski kochanki masz pukasz ukrainki na boku i tagujesz przegryw śmiechu warte

[macan]

@mirko_anonim:

Tylko teksty, że jak chcę to "znajdź sobie taką która będzie ci dawać".

Za tydzień miałbym kochankę po takim tekście xd

[michal1498]

@mirko_anonim: ok oski

[InzynierSieci]

z

@mirko_anonim: może słabo ją ruchasz po prostu? Znudzona jest tym, że się spuścisz a ona rozgrzana musi iść spać.

[czescmampytanie]

@mirko_anonim: niezła patola. musi być u was niezła atmosfera podczas wspólnych obiadów: żona gardzi facetem, facet ją zdradza, a dziecko to obserwuje. związek w rozsypce i w ogóle, a co na to p0lka? dawaj robimy drugie dziecko xD kabaret

[Pracuje_zdalnie_chyba]

ruchasz = oski

[BornToDie69]

@macan: Bez kitu. Po co ludzie sobie tak życie utrudniają i są z kimś na siłe? Bo dzieci? Dziecko nie jest najważniejsze na świecie

[lab_rat]

@mirko_anonim: Generalnie zgadzam się, że czasami nie ma czego ratować (bo sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji, 5+ letni związek, na szczęście bez dziecka i ślubu). W momencie kiedy facet zaczyna prosić o seks czy w ogóle podnosić temat, że seks jest zbyt rzadko, to już jest przegrana sprawa. Niby Julki psycholoszki Ci powiedzą, że jak coś nie gra w sypialni to trzeba rozmawiać, ale to kłamstwo, bo prawda jest taka,

[szynszyla2018]

@mirko_anonim: biedne dziecko. I tak żyją p0laki

[AlienFromWenus]

@mirko_anonim: każdy kto zdradza to śmieć.

[misanthropist]

@AlienFromWenus: Jego zdrada to zwyczajna konsekwencja chronicznych odmów współżycia bez uzasadnionych powodów. Pożycie seksualne jest obowiązkiem małżeńskim, a nie łaską żony, więc de facto to ona zdradziła jego i ich małżeństwo pierwsza. Jeśli ma to dobrze udokumentowane, to sąd w przypadku sprawy rozwodowej nawet przy dowodach zdrady orzeknie winę obojga małżonków, a niewykluczone, że nawet wyłączną winę żony (chociaż to zdarza się niezwykle rzadko).

Tak kończą i powinny kończyć oszustki matrymonialne,

[AlienFromWenus]

obojga małżonków, a niewykluczone, że nawet wyłączną winę żony

@misanthropist:

Seksista nie sędzia xD

Wy nie umiecie dać kobiecie dobrego seksu więc nic dziwnego że go unikają.

[misanthropist]

@AlienFromWenus Poczytaj orzecznictwo i blogi adwokatów rozwodowych. Orzeczenie wyłącznej winy żony jest oczywiście bardzo mało prawdopodobne w przypadku zdrady, ale winy obojga małżonków bardzo prawdopodobne.

Żony unikające seksu same są winne zdrady męża i kończą rozwiedzione. Życzę takim paniom powodzenia. xD

[AlienFromWenus]

Żony unikające seksu same są winne zdrady męża i kończą rozwiedzione.

@misanthropist:

Faceci, którzy nie dają kobiecie poczucia bezpieczeństwa, romantycznej miłości a jedynie wtedy, gdy chcą seksu, potrafią być mili, czuli i pomyśleć o ich potrzebach, lub po prostu ujowi w łóżku, są sami sobie winni zdrady ¯\(ツ)/¯