Wpis z mikrobloga

Zgodnie z poranną obietnicą zaczynam małą serię, która może przyda się komuś kto ma problemy z kolanami.

Jeśli chodzi o wstęp to od dziecka niestety z powodu głupiej kontuzji na wuefie musiałem całe dwa lata pauzować. Niestety coraz trudniej było mi się ruszyć jeśli chodzi o ćwiczenia z powodu bólu i czystego nieprzyzwyczajenia do regularnego wysiłku fizycznego.

Przez to dorobiłem się przyparcia bocznego rzepki w obu kolanach i lateralizacji tychże.

W liceum miałem wybór albo operacja (dość nieinwazyjna) lub rehabilitacja.

Po przejściu rehabilitacji dostałem kopa w tyłek na rozpęd i zobaczyłem, że mój problem da się rozwiązać bez operacyjnie.

Obecnie trochę się zapuściłem z racji przejścia na I rok studbazy (mieszkam daleko od uczelni lecz pod akademik nie podpadam).

Prowadząc tą serię chciałbym zachęcić ludzi do ćwiczeń oraz pokazać, że jak się chce to można.

Rozpoczynając:

Jak wiadomo problemy z kolanami to dość poważny problem, ponieważ nigdy nie wiadomo co strzeli im do łba i jaki dzisiaj będą miały kaprys.

By nie przemęczać ich zaczynamy powoli:

1. Redukujemy masę ciała do odpowiedniej dla nas wartości.

2. Zdrowo się odżywiamy starając się jeść jak najwięcej składników odżywczych.

3. Ograniczamy przysiady oraz udział w sportach, które wymagają od nas nagłej zmiany kierunku ruchu.

4. Zaczynamy powoli aktywizować wszystkie mięśnie ud łącznie z przywodzicielami.

CDN...

#tagujetogowno #trenujzwykopem #niewiemjaktootagowac #dwu