[erarez]

Do ofiar systemów komunistycznych wlicza się ofiary głodu. Dlaczego nie wlicza się więc ludzi którzy umarli z głodu, ponieważ nie mogli znaleźć pracy, lub za mało zarabiali do ofiar kapitalizmu?

#kapitalizm #komunizm

[KBR_]

@erarez: bo kapitalizm nie daje żadnemu władcy prawa przywłaszczenia wyników pracy i zbiorów?

[erarez]

@KBR_: Ale daje pracodawcom, w zasadzie tak dużej różnicy między właścicielem firmy na wolnym rynku, a władcą nie ma. Tak czy inaczej skutek jest taki sam - ludzie umierają.

[KBR_]

@erarez: tylko, że jak nie oddasz swoich zbiorów pracodawcy to Ci zabroni dla niego pracować dalej i tyle, a jak byłeś ukraińskim chłopem i nie oddałeś swoich zbiorów to jechałeś na Sybir. Poza tym zawsze możesz zostać owym właścicielem firmy, a Stalinem nie mogłeś zostać.

Rozumiem rozkminy, ale kaman, jest różnica.

[erarez]

@KBR_: Komunizm zapewniał prace, i poza patologicznymi sytuacjami jak głód na Ukrainie przeżycie. Chaba nie powiesz, że tuż po rewolucji przemysłowej w UK było lepiej. Robotnik wyrzucony z pracy mógł zdychać.

[KBR_]

@erarez: Oczywiście, zgadzam się. Ale w Twoim wątku chyba chodzi o takie sytuację jak głód na Ukrainie, bo do ofiar komunistycznych nie zalicza się chyba ludzi, którzy ot tak sobie umarli z głodu, jak to zdarza się wszędzie na świecie?

[erarez]

@KBR_: Zdychanie z głodu, bo brak pracy jest wadą kapitalizmu, chyba się zgodzisz?

[KBR_]

@erarez: Zgadzam się. Jednocześnie zwracam uwagę, że w kapitalizmie, jakby się starać, nie da się utworzyć głodu na tak dużą i patologiczną skalę jak potrafił to zrobić komunizm, nie ma po prostu takich narzędzi. Więc chyba mamy jakiś konsensus:)

[erarez]

@KBR_: Z tym mogą się zgodzić. Obydwa systemu mają poważne wady.