Wpis z mikrobloga

"Gniazdeczko Szpanów to warszawska dzielnica lemingów wyrosła na bolesnej tęsknocie Polski BCD za światowym luksusem, którzy za złagodzenie tego bólu gotowi byli dać się obedrzeć ze skóry. I spora część lemingów dała się wydym… spryciarzom, którzy wiedzieli kogo mogą. Lemingi przepłacili za miraż bycia” elytą elyt”, bo mieszkają w „elitarnej” dzielnicy. Lemingi złapane we własne kompleksy muszą wierzyć, że są ekskluzywni, bo płacąc koszmarne raty swoich dożywotnich kredytów muszą mieć poczucie słuszności nierozsądnej decyzji. Zatem swoje „jestem z całej Polski” szybcikiem zamienili na jestem warszawskim Europejczykiem, bo mieszkam w Gniazdeczku Szpanów. A po zamianie tablic rejestracyjnych, to już nikt im nie wmówi, że oni to zwykłe polactwo. Ekskluzywne samopoczucie lemingów zepsuł kryzys, który urealnił ceny warszawskich mieszkań , choć w skali kraju i tak przeszacowanych."

#warszawa #lemingrad