Wpis z mikrobloga

Byłem w Łodzi na kilkudniowym urlopie 11 lat temu i już wtedy mi się bardzo podobała. Teraz może być tylko lepiej.
Bylem w lodzi 3 dni, wrocilem przed wczoraj... Ciagle w szoku jestem jakie to brzydkie miasto. Nie chce byc zlosliwy, jednak te ruiny, smieci i wszechobecna degrengolada wprawiaja w bardzo pesymistyczny nastroj. Warszawa jest brzydka i zapuszczona, ma jednak swoje smaczki, w lodzi nie znalazlem nic ladnego :(