Wpis z mikrobloga

#wynajmowanie #wynajem #mieszkanie

Napisałem maila do właściciela mieszkania gdzie podałem mu stan liczników i zaproponowałem miejsce i czas spotkania. Czyli jak co miesiąc. Ale tego maila wysłałem wczoraj a on do dziś nie odpisał. Zawsze odpisywał w ciągu 2-3h MAX.

Mam w związku z tym pytanie teoretyczne:

Gdyby coś mu się stało i by zszedł z tego świata to co wtedy? Komu mam zapłacić? Nie ma chyba dzieci ten koleś...
  • 5
@Dreszczyk: ktoś mi kiedyś opowiadał, że ktośtam miał hecę, bo właściciel umarł, a mieszkanie chyba było wynajmowane "na gębę" i wynajmujących potem straszyli sądami, kazali się wynosić i różne takie