Aktywne Wpisy
Villeman +64
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +203
mój książek nie ma czasu czytać, muzyki nie słucha, w sumie to pracuje od rana do wieczora. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pytanie
Komentarz usunięty przez moderatora
@Ciamciaramciam: piwa zawsze na propsie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)