Wpis z mikrobloga

@niemamswojegologinu: O czymś takim jeszcze nie słyszałem. Do mnie kurier zawsze dzwoni, żeby się upewnić czy wie dokąd jechać i nie mam z tym żadnego problemu, nawet wolę jak mnie uprzedzi, że już zmierza, ale raczej nie byłbym na tyle wyrozumiały, żeby wyjechać po paczkę.
@niemamswojegologinu: Mi jako kurierowi często się to zdarzało, gdy adres był w jakiejś nowej "dzielnicy" w jakimś miasteczku/wiosce gdzie nie wszystkie ulice były oznaczone (z nawigacji korzystam raz na ruski rok a tych nowych ulic i tak nie ma). Więc często ludzie albo mi dokładnie tłumaczyli jak dojechać albo też wyjeżdżali często przepraszając mnie za niedogodności :D