92 931,85 - 14,36 - 5,01 = 92 912,48
W poniedziałek lekkie wybieganie przy 27 stopniach i duchocie strasznej. Walka z psychą, żeby nie przyspieszyć, nienawidzę się nie męczyć podczas aktywności fizycznej.
Dzisiaj maksowałem 5km, pogoda bardzo dobra, 21 stopni i lekki wiatr plecy. Chyba mogę sobie zaliczyć i tak życiówkę przy dwóch zatrzymaniach na czerwonym świetle na jakieś 15 sekund każde. Finalnie wyszło 19:34, pierwszy raz złamalem 20 minut. Nawet zadowolony
W poniedziałek lekkie wybieganie przy 27 stopniach i duchocie strasznej. Walka z psychą, żeby nie przyspieszyć, nienawidzę się nie męczyć podczas aktywności fizycznej.
Dzisiaj maksowałem 5km, pogoda bardzo dobra, 21 stopni i lekki wiatr plecy. Chyba mogę sobie zaliczyć i tak życiówkę przy dwóch zatrzymaniach na czerwonym świetle na jakieś 15 sekund każde. Finalnie wyszło 19:34, pierwszy raz złamalem 20 minut. Nawet zadowolony
Aj aj aj ale się już gryzą. Jednak afery które wypływają zaczynają uwierać XD