Jacek Wilk - odpowiedzi na Wasze pytania z AMA (5/5)

Jacek_Wilk
Jacek_Wilk
Piąta (ostatnia) część odpowiedzi na Wasze pytania:

71) Religia - czy państwo powinno być absolutnie świeckie? Czy powinny się lekcje religii odbywać w szkołach publicznych? A jeśli tak czy finansowane przez państwo? Czy kościoły powinny być w jakikolwiek sposób subsydiowane przez państwo? Czy państwo powinno jakiekolwiek pieniądze wydawać na budowle sakralne? Różnego rodzaju świątynie, pomniki itp.?

  • Nie istnieje coś takiego jak absolutnie świeckie państwo, gdyż państwo to głównie rząd, a co za tym idzie urzędnicy i funkcjonariusze publiczni, czyli po prostu ludzie, a przecież nie możemy udawać, że ludzie ci nie posiadają swojego światopoglądu, wiary, przynależności do kościołów i związków wyznaniowych itd. Nie można udawać, że wiara i religia nie wpływa także na działalność polityczną, publiczną, a nawet administracyjną. Nie można także pozbawić praw wyborczych (także biernych) kapłanów, zakonników i innych osób duchownych. Dlatego nie trzeba próbować tworzyć fikcji w postaci „absolutnie świeckiego państwa”, ale dbać o konsekwentne rozdzielenie instytucji religijnych i kościelnych od świeckich i państwowych, co nie jest samo w sobie bardzo trudne. Jednocześnie należy utrzymywać konsekwentne równouprawnienie różnych religii i wyznań w życiu publicznym (wg modelu amerykańskiego), tzn. nie preferować lub dyskryminować przedstawicieli żadnej z nich w dostępie do urzędów, funkcji i honorów publicznych.


72) Mówił Pan o pomocy ludziom przez fundacje. Skąd pewność, że powstanie akurat tyle fundacji, aby pomóc wszystkim ludziom (tak jak to teraz mają prawnie zagwarantowane).

  • Nie wiem, o jaki rodzaj pomocy chodzi, ale domyślam się, że może być mowa np. o pomocy medycznej czyli po prostu dostępie do usług i świadczeń zdrowotnych. A jeśli tak to mówienie o tym, że obecnie Polacy mają takowe „prawnie zagwarantowane” jest po prostu kpiną z rzeczywistości. Nie może być mowy o jakiejkolwiek gwarancji w sytuacji, gdy na najbardziej nawet podstawowe usługi, zabiegi, procedury i świadczenia czeka się miesiącami, a nawet latami. Powoduje to, że taka usługa lub świadczenie, zabieg lub pocedura staje się często fikcją, gdyż ze względu na upływ czasu nie jest już w stanie skutecznie pomóc choremu. Zniesienie tej fikcji musi polegać właśnie na możliwości zapewnienia jak największej liczbie ludzi możliwości natychmiastowego zakupienia takich usług i świadczeń komercyjnie, czyli na wolnym rynku medycznym. Moja pewność, że fundacji „wystarczy” wynika stąd, że już teraz mamy ich ogromną liczbę; można tylko przypuszczać ile razy więcej powstanie ich wówczas, gdy wiele milionów Polaków będzie miało o wiele większe niż teraz dochody – wystarczające do dzielenia się nimi z instytucjami dobroczynnymi. Skoro już obecnie np. fundacja pana Owsiaka zbiera corocznie kilkadziesiąt milionów, a Caritas – kilkaset, to można całkowicie racjonalnie zakładać, że po zlikwidowaniu podatków dochodowych (jak i radykalnym obniżeniu innych podatków) przychody tych fundacji i setek im podobnych wzrosną co najmniej kilkakrotnie.


73) Jak wygląda według Pana profilaktyka alkoholowa i narkotykowa w Pana idealnym państwie. Obecnie tę rolę spełnia chociażby ustawa o wychowaniu w trzeźwości, planuje ją pan pozostawić/coś zmienić?

  • Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie spełnia praktycznie żadnej realnej roli poza dawaniem dobrego samopoczucia i pensji armii urzędników. Profilaktyka przeciwalkoholowa, tak samo jak przeciwnarkotykowa, przeciwhazardowa i każda inna powinna odbywać się w domach – w silnych, samodzielnych i wolnych od ingerencji urzędniczej rodzinach, które mają pełną swobodę (i środki – niezrabowane przez państwo) wychowywania swoich dzieci zgodnie ze swoimi poglądami.


74) Co Pana irytuje szczególnie w obecnej Polsce?

  • Twarze ciągle tych samych polityków, którzy nie zmieniają się prawie wcale od czasów okrągłego stołu. I jeszcze to, że Polacy ciągle wybierają do sprawowania władzy publicznej tę bandę oszustów.


75) Problemy demograficzne- Polska jest krajem o jednym z najniższych przyrostów naturalnych, jak Pan widzi rozwiązanie tego problemu? Czy należy prowadzić miększą politykę imigracyjną i starać się zasiedlić nasz kraj kilkoma milionami w perspektywie najbliższych lat imigrantów? Czy powinno się raczej próbować sciągać tych zdolnych, fundując im na przykład stypendia na uczelniach w Polsce? A może warto dopłacać rodzicom do posiadania dziecka? Albo dopłacać do In vitro?

  • Przede wszystkim nie powinniśmy popełniać cudzych błędów, a poza tym stosować zdrowy rozsądek. Polityka ściągania milionów imigrantów jest na dłuższą metę samobójcza - co widać jak na dłoni w krajach Europy Zachodniej. Trzeba po prostu doprowadzić do sytuacji, w której Polacy nie będą się bali mieć dzieci. Powiedzmy sobie uczciwie – nie da się nikogo zmusić na siłę (różnymi ulgami, zasiłkami, dotacjami itp.) do posiadania potomstwa, a co za tym idzie – do poprawiania demografii „na siłę” za pomocą różnych rozwiązań administracyjno-urzędniczych. Większość ludzi posiada naturalną potrzebę i wolę posiadania potomstwa i „cała sztuka” polega po prostu na tym, aby ich do tego nie zniechęcać, nie odstraszać i nie uniemożliwiać poprzez państwowe rabowanie rodzinom środków do życia. Radykalna poprawa demografii jest zawsze pochodną radykalnej poprawy sytuacji ekonomicznej rodzin, a tym samym radykalnej poprawy sytuacji gospodarczej kraju. Wysoki wzrost gospodarczy połączony z podnoszeniem zamożności społeczeństwa równa się wysokie wskaźniki demograficzne. Uwolnijmy w końcu gospodarkę, a wskaźniki demograficznej poprawią się w ciągu kilku lat.


76) Przedsiębiorstwa komunalne, czy powinny istnieć? Mam na myśli przedsiębiorstwa zajmujące się na przykład transportem miejskim, czystością itp. Czy urzędy pracy powinny istnieć? Czy warto wydawać pieniądze na szkolenie bezrobotnych? A może powinniśmy zlikwidować „PUP-y” ? roboty interwencyjne, skupy interwencyjne skuteczne czy zbyteczne?

  • Urzędy pracy dają pracę wyłącznie pracownikom tychże urzędów – czyli są wyłącznie kosztowną (ok. 50 000 pracowników) fikcją utrzymywaną wyłącznie dla lepszego samopoczucia rządzących. Roboty i skupy interwencyjne są całkowicie zbyteczne; zamiast nich postulujemy, aby rząd robił w każdym corocznym budżecie państwa specjalną 1% rezerwę kumulowaną z roku na rok na specjalnym rachunku i uruchamianą – w postaci zwiększonego finansowania infrastruktury – w momencie, gdy wzrost gospodarczy spadnie poniżej 3% rocznie. Przedsiębiorstwa komunalne należy w całości zastąpić usługami prywatnych firm kupowanymi (w drodze przetargu) na wolnym rynku. Mowa tu oczywiście przede wszystkim o takich usługach jak oczyszczanie miasta, bo już np. transport publiczny (może z wyjątkiem metra) może być całkowicie sprywatyzowany i władze publiczne po prostu w ogóle nie muszą się zajmować takimi dziedzinami.


77) Jak ocenia Pan obowiązującą w Polsce regulację dotyczącą obrony koniecznej? Czy jest ona wystarczająca i słusznie oddaje kwestię przekroczenia jej granic ocenie sądu w świetle przesłanek określonych w kodeksie karnym, czy wolałby Pan jakieś zmiany w tym zakresie, jeśli tak to krótko jakie?

  • W paragrafie drugim art. 25 Kodeksu Karnego dodałbym po słowach „W razie” słowo „rażącego”. To spowodowałoby, że tylko w ewidentnych przypadkach nadużycia prawa do obrony koniecznej „sprawca” takiego przekroczenia podlegałby karze. Na chwilę obecną mamy bowiem sytuację, w której ludzie często boją się bronić w obawie przed karą.


78) Jak ocenia Pan obowiązujące w Polsce regulacje dotyczące wolności zgromadzeń? Czy jest Pan za rozszerzeniem katalogu przesłanek zakazu odbycia zgromadzenia, ograniczeniem go, czy zachowaniem status quo?

  • Te regulacje są obecnie całkiem niezłe – może poza całkowicie idiotycznym, bo w praktyce niewykonanym, zakazem zakrywania twarzy – natomiast problemy biorą się z różnych sposobów ich stosowania w praktyce. Np. pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Walz jest bodaj jedynym prezydentem w Polsce, który wydawał pozwolenia na kilka manifestacji – często sobie wrogich – w tym samym czasie i miejscu. Oczywiście nie musiała tego robić, ale właśnie w tak idiotyczny sposób interpretowała odnośne przepisy ustawy o zgromadzeniach publicznych. Jako uczestnik wielu manifestacji, przemarszów, pikiet i demonstracji zmieniłbym może to, aby większym zaufaniem obdarzać straże, milicje i inne formy samodzielnej ochrony marszów i manifestacji, które często radzą sobie o wiele lepiej z utrzymywaniem porządku zgromadzenia niż ochrona policyjna.


79) Czy jesteście za systemem kumulacji kar na wzór tego w USA?

  • Tylko w granicach zdrowego rozsądku, gdyż bezkrytyczne stosowanie tej zasady prowadzi przecież do fikcji. Jaki sens ma wydawanie wyroku łącznego 300 lat więzienia lub trzykrotnej kary dożywotniego pozbawienia wolności. Stosowana u nas zasada absorpcji kar sprawdza się całkiem nieźle choć jako praktyk przyznaję, że wielu sędziów stosuje ją z nadmierna pobłażliwością wobec sądzonych przez siebie oskarżonych-skazanych.


80) Jak z prawem do aborcji? Zachowany zostaje obecny porządek prawny czy istnieje absolutny nakaz ochrony życia poczętego?

  • Aborcja powinna być dopuszczalna – na zasadzie stanu wyższej konieczności – jedynie w przypadkach bezpośredniego zagrożenia dla życia kobiety. Ale i w takim przypadku musi istnieć obowiązek – o ile to tylko możliwe – ratowanie życia także dziecka.


81) Dlaczego krytykujecie inne partie gdy na listach wyborczych umieszczają swoją rodzinę lub celebrytów, gdy sami to robicie? Ja rozumiem, że to są odległe miejsca. Czy jest to spowodowane tym że nie macie czym zapełnić list i musicie sięgać po takie osoby jak córka JKM, czy jakaś 21 modelka która nie ma pojęcia o funkcjonowaniu PE?

  • Córka JKMa ma ogromny „atut” w postaci świetnego nazwiska. „Marka” Korwin-Mikke przyciąga wyborców i to całe uzasadnienie. Co do koleżanki modelki, to jest ona działaczem i członkiem Nowej Prawicy od dłuższego czasu i nie widzę powodu, aby blokować jej start w wyborach tylko dlatego, że dorabia sobie modelingiem.


82) Niepełnosprawni - jak powinna wyglądać rola państwa w ich wypadku?

  • Wszystko zależy oczywiście od stopnia niepełnosprawności. Są takie osoby, które pomimo pewnego zakresu ułomności fizycznej mogą normalnie funkcjonować – w tym pracować zarobkowo i samodzielnie się utrzymywać. Tutaj żadna specjalna „ingerencja” władz publicznych nie jest w zasadzie konieczna. Jest jednak i taka kategoria niepełnosprawności, która to uniemożliwia (osoby, które nie mogą samodzielne funkcjonować) i wówczas władze publiczne (na najbliższym szczeblu – gminy) mogą uczestniczyć w organizowaniu pomocy niezbędnej takim osobom. Musi to mieć jednak zakres jedynie subsydiarny w stosunku do działalności organizacji charytatywnych i dobroczynnych.


83) Pomoc poszkodowanym w rozmaitych katastrofach i wydarzeniach losowych – czy państwo powinno pomagać ludziom poszkodowanym na przykład przez powódź czy lepiej nie robić tego, bo to tylko nakręca spiralę roszczeniową wobec państwa?

  • Państwo nie może brać za siebie odpowiedzialności za działanie sił natury, klęski żywiołowe, katastrofy naturalne i podobnego typu zdarzenia. Przewidujemy jednak, że władze mogą uczestniczyć w aktywnym usuwaniu skutków takowych, w szczególności poprzez finansowanie likwidacji szkód powstałych na ich skutek – zwłaszcza w infrastrukturze.


To już koniec! :-))

Ze względu na ograniczenie długości artykułów na wykopie, odpowiedzi są w kilku znaleziskach:

Część pierwsza: //www.wykop.pl/artykul/2074658/jacek-wilk-odpowiedzi-na-wasze-pytania-z-ama-1-5/
Część druga: //www.wykop.pl/artykul/2074660/jacek-wilk-odpowiedzi-na-wasze-pytania-z-ama-2-5/
Część trzecia: //www.wykop.pl/artykul/2074664/jacek-wilk-odpowiedzi-na-wasze-pytania-z-ama-3-5/
Część czwarta: //www.wykop.pl/link/2074784/jacek-wilk-odpowiedzi-na-wasze-pytania-z-ama-4-5/
Część piąta i ostatnia: //www.wykop.pl/artykul/2074786/jacek-wilk-odpowiedzi-na-wasze-pytania-z-ama-5-5/

Serdecznie dziękuję za Wasze pytania i zapraszam na: mojego facebooka!

Pozdrawiam wszystkich Wykopowiczów!
Jacek Wilk