Żydzi uciekają przed Hansem. Znaleźli studnię, więc uznali, że schowają się tam. Hans przystaje przy studni i głośno myśli: - A może pobiegli do lasu? Echo ze studni: - A może pobiegli do lasu... - A może są w studni? - A może są w studni... - A może wrzucę tam granat? - A może pobiegli do lasu...
@wybitny_analityk: Cechą Polaków jest właśnie dobry humor - potrafią śmiać się ze wszystkiego, byleby dowcip był z jajem. Nie to co poprawna politycznie neuropa.
Z zamordowania Inki czy Pileckiego śmiać się nie będziemy
@wybitny_analityk: Jakby to było w śmieszny sposób przedstawione, to czemu nie? Nie ma przy żartach tematów tabu - no, chyba że ktoś ma ciasną dupę to wtedy lepiej przy takim nie żartować bo tylko się będzie niepotrzebnie spinał.
Hans obchodził urodziny w Auschwitz. Z tej okazji zorganizował konkurs. Kto skoczy z wieży strażniczej i się nie połamie/zabije, ten uzyska niemieckie obywatelstwo i wolność. Jeden skoczył - zabił się na miejscu. Skoczył następny - połamał nogi i ręce. Wreszcie do starego żyda mówi dziecko: Dziadku nie skacz zabijesz się... Ale dziadek się zgłosił. Poszedł na wieżyczkę, przeżegnał się i skoczył. Ku zdumieniu wszystkich, nic mu się nie stało. Podbiega do niego
@berek-joselewicz: ja #!$%@?ę, większość tych ludzi gdybyśmy się zamienili miejscami śmiałaby się dziś z nas. Mógłbym Cię zrozumieć, gdyby ktoś robił sobie personalnie jakieś najazdy na konkretnego. Za to w żartowaniu z jakiegoś zjawiska jako całości nie widzę problemu. Wszyscy żartują ze wszystkiego, pogódź się z tym. Jak na nas kiedyś napadną ruski i nas pomordują to kolejne pokolenia też będą z tego żartować. Co wtedy? Będziesz robił krucjaty trzaskając im
Przyszedł Bóg do Arabów i mówi: -Mam przykazania dla was, które uczynią wasze życie lepszym. -Co to są przykazania?- pytają Arabowie -zasady według których macie żyć -Podaj przykład- żądają Arabowie -"Nie będziesz zabijał" -Nie zabijać? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi przykazaniami!
Bóg poszedł do Murzynów -Mam dla was przykazania Murzyni żądają przykładu, Bóg podaje: -"Będziesz czcić ojca i matkę swoją" -Czcić ojca? My nawet nie nie znamy ojca!
Babcia Żydówka pilnuje na plaży swojego wnuka. Nagle o brzeg uderza wielka fala i zabiera wnuczka ze sobą. Babcia w rozpaczy zaczyna wzywać na pomoc Boga i modli się błagalnie: - Boże miłosierny! Oddaj mi wnuka! Spraw, żeby morze wyrzuciło go całego i zdrowego! Ty jesteś dobry i wspaniałomyślny, spraw, żeby dziecko się uratowało! Za chwilę o brzeg uderza kolejna większa fala i wyrzuca dzieciaka na piasek. Babcia patrzy, dzieciak żywy i
Komentarze (635)
najlepsze
- A może pobiegli do lasu?
Echo ze studni:
- A może pobiegli do lasu...
- A może są w studni?
- A może są w studni...
- A może wrzucę tam granat?
- A może pobiegli do lasu...
Jeden dostał kulkę, a drugi z automatu.
...ale...
...obawiam się że go spale.
- Puszcza się z dymem...
Siedzi na ławce zboczeniec i żyd.
Obok nich przechodzi fajna laska.
zboczeniec mówi do żyda:
-dawaj ją wyruchamy
-ale z czego?
Jak się nazywa żyd w paski???
- pasożyd
- Mojsze, a skąd ty masz taki ładny zegarek?
- Podoba się, co? Tate mi sprzedał jak umierał.
Co biegnie po ścianie i zabija żydów? Instalacja gazowa.
Czym się różni Żyd od
@wybitny_analityk: Jakby to było w śmieszny sposób przedstawione, to czemu nie? Nie ma przy żartach tematów tabu - no, chyba że ktoś ma ciasną dupę to wtedy lepiej przy takim nie żartować bo tylko się będzie niepotrzebnie spinał.
Jeden skoczył - zabił się na miejscu.
Skoczył następny - połamał nogi i ręce.
Wreszcie do starego żyda mówi dziecko:
Dziadku nie skacz zabijesz się...
Ale dziadek się zgłosił. Poszedł na wieżyczkę, przeżegnał się i skoczył. Ku zdumieniu wszystkich, nic mu się nie stało. Podbiega do niego
( ͡° ʖ̯ ͡°)
-Mam przykazania dla was, które uczynią wasze życie lepszym.
-Co to są przykazania?- pytają Arabowie
-zasady według których macie żyć
-Podaj przykład- żądają Arabowie
-"Nie będziesz zabijał"
-Nie zabijać? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi przykazaniami!
Bóg poszedł do Murzynów
-Mam dla was przykazania
Murzyni żądają przykładu, Bóg podaje:
-"Będziesz czcić ojca i matkę swoją"
-Czcić ojca? My nawet nie nie znamy ojca!
Bóg poszedł więc do Żydów:
- Boże miłosierny! Oddaj mi wnuka! Spraw, żeby morze wyrzuciło go całego i zdrowego! Ty jesteś dobry i wspaniałomyślny, spraw, żeby dziecko się uratowało!
Za chwilę o brzeg uderza kolejna większa fala i wyrzuca dzieciaka na piasek. Babcia patrzy, dzieciak żywy i