Czy ktoś jeszcze pisze wierszem?
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z
Komentarze (204)
najlepsze
kochanie pukasz
puk puk
lubisz to nasze pukanie
czas staje
i Ty
wtedy stajesz
pukamy pukamy
aż sąsiad puka
zza ściany
z zazdrości
że nie jest pukany
krzyczę:
pukaj pukaj!
Tego punktu
dalej szukaj!
lecz Ty (już?) napukany
nie szukasz
punktu
niedopukanej Damy
puku puku
puk puk puk
co to, kurvva, był za huk?
A, to nic, to tylko Tinta
puka puka, gnie się flinta.
To specjalnie dla Ciebie wrzucam rymowankę w 3D. Zabawa polega na tym, żeby przeczytać najpierw całość, potem same plusy a potem minusy. Chciałem, żeby tekst miał sens mimo czytania co drugiego wersu a także całości. Nie było to łatwe dlatego też nie jest to do końca dopracowane i takie jakbym chciał:
"Kwestia podejścia"
- Obłuda to
+ Łudzenia się esencja,
- Byle co
+
Był raz sobie Zeus,
Gromami władał on.
Lecz pewnego razu
Spalił mu się dom.
Był on jednak bogiem,
Ważna to posada.
Złapał winowajcę,
Taka dziwna sprawa.
Teraz Syzyf, nieboraczek,
Ma problem niemały.
Będzie kamień wtaczać,
Aż mu wyjdą gały.
Zdałem :)
Mitologia
Człowiecze
Narcyzie
Zakochany w sobie
Oto przeżywasz jedyną
Odwzajemnioną miłość
Człowiecze
Minotaurze
Zamknięty, zbłąkany
W labiryncie życia
W oczekiwaniu na Tezeusza
Człowiecze
Ikarze
Wzlatujący zbyt wysoko
Uważaj by życie
Nie podcięło ci skrzydeł
Od tysięcy lat
W mitologii świata
Nic się nie zmieniło.
Platon żył bardzo, bardzo dawno temu,
lecz wiem, poetów nie lubił czemu
zazdrosny był, pisać nie potrafił
rymów nie mógł składać, rymami się dławił.
"Tym, co proste dzieło zrozumieć jest dane,
Chwała! Bowiem zrozumienie ważniejsze jest niż uznanie..."
:P
kogut schował się w stodole.
Takie wioski są uroki
trzeba wziąć więc dupę w troki.
Niczym kot czarny na dwóch tylnych łapach
toczy się wóz, wpierw chuda szkapa
u dyszla wisi, ciągnie i sapie
we wsi widawskiej co brak na mapie
a posunięta jest mocno w latach
Na zgnitym koźle z taniego drewna
siedzi pijany przygłup i śpiewa
woźnica - człek przecież - pogania konia
bo w domu pyry, wódka i żona
czyli to, co w życiu mu trzeba
Kłaniam się niziutko,
wiadomość napiszę szybciutko.
Zgodnie z info przy rejestracji
(dokonanej przy kolacji)
aby w sprawie adresu korespondencyjnedgo
pisać maile do BOK-u wspaniałego,
wynajduję rymy-kobyły,
by papiery wysyłane były
nie na adres ulica Dereniowa,
lecz tam, gdzie właściwa skrzynka pocztowa:
[adres]
"Myślę i myślę... i przestać nie mogę!
Czy może nie lepiej przyjechać w środę?
Czy Ty tak wcześnie chcesz mieć mnie na głowie?
Czy komuś tą myślą problemu nie zrobię?"
--po dwóch sygnałach--
"Rozumiem, że dwie strzały,
Twą zgodę oznaczały,
Więc niech tak rzecz się stanie,
Niech myśli tłok ustanie..."
Nie przepadam za poezją tą głęboką i z przesłaniem
W leśną gęstwinę porosłą paprocią,
gdzie pnie zmurszałe pokrył mech zielony,
przez chłód poranka zroszony wilgocią,
głos się
Był już wykop w którym wszyscy prosili o pomoc w znalezieniu piosenki a teraz jest wykop w którym wszyscy dzielą się swoją poezją
Jak dla mnie to jest genialny kierunek rozwoju dzięki któremu Wykop mógłby stać się stroną przy której FACEBOOK byłby niczym stary rozpadający się przedwojenny autobus w wyścigu z TGV
polonistów i pisarzy,
tylu kliknie dzisiaj wykop,
wielka sława im się marzy.
Lecz pięć minut to za dużo,
sławy za te liche wiersze,
miast to czytać już bym wolał,
wpuścić na noc w dom mój świerszcze.
Bo choć noc by była licha,
ciemna, głośna, nie przespana,
to i tak bym zagryzł wargi,
i wytrzymał aż do rana.
Nie czytając tych wypocin,
wszystkich tych poetów marnych,
kończę moje użalanie,
zakopane, zakopane
słońce, góry i górale.
- sztywny pal azji
od natłoku Korwina czasem boli mnie bania
lecz wracam rączo niczym młoda łania
O Wykopie! Dziś jestem tu dla wierszowania!
Cyganie, kibole, na koty pora
To wszystko jest dla mnie jak dla żydów Tora
Rzeczpospolita to dla nas jak lek od doktora
Fanzi tu ważny jak w Manamie Kora
Każdy tu szlocha gdy zminusowany
Bronek, o dziwo, jest tu nie kochany
Multikonta bordowi [cygan usuwany]
To