Czy ktoś jeszcze pisze wierszem?
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z
Komentarze (204)
najlepsze
Świat zniszczy cię nie znając litości;
Szare ręce kruszą twarde skały;
Krzywe twarze, które o ratunek wołały;
patrzą na ciebie i krzyczą bezgłośnie:
"Wśród żywych czułeś się żałośnie;
Tu jesteś Panem swego przeznaczenia;
Tu poza kręgiem życia i istnienia
Z krainy zmarłych do której przybyłeś,
nie ma odwrotu do nas przystąpiłeś"
Uciekam myślami do ziemskiego piekła;
Miejsca skąd śmierć mą duszę przywlekła
i dziękuję Bogu, że
Być jak Franz Maurer
jak poczuć twardziela podnietę
kierując broń w przyjaciela
wycedzić w zdrętwiałą twarz
'pier... moją kobietę'
i z zimną krwią rozstrzelać
jak oddać prawdę o kobietach
by się dogłębnie wyraziła
w słowach prostych aż pięknych
'bo to zła kobieta była...'
jak należy przekazać
swoją miłość do ojczyzny
która jest tak piekielnie gorąca
tylko że mogę jej służyć
'bezapelacyjnie do samego końca'
można jeszcze oddać zgrabnie
Bywają na kartach historii postacie
Z których to się ostało, co się kojarzy
Surowy gubernator o nierozdartej szacie
O rzymskich rysach, o okrutnej twarzy
Oto Piłat Poncki – cokolwiek jest ponura
to osoba, i szczególnych jej znaków
nie odmówisz: szaty prestiżowej purpura
i biczem wykutych w Króla ciele braków
Czym Ci zawinił, bezduszny urzędasie
ten szalony Żyd, samozwańczy król?
Stojąc na krawędzi
Tonąc w oceanie
Kiedy czas pędzi
I pozostaje czekanie
Pragniesz tych zdarzeń
Z całego serca i sił
Tych cząstek twych marzeń
Dla których byś to zrobił
Powiększając przepaść
Między ciałem a duchem
I siebie okraść
Byle szybkim ruchem
I w otchłań nie wpaść
Chcesz dostać oświecenia
I zrealizować swe ukryte pragnienia...
to tylko pozory
a wkuwasz to jak matematyczne wzory
przecież
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Trawa złocona
Marzenia wygrzane
Jak Twoje nogi
Z olejkiem różane
Głaszczę i muskam
Delikatnie, powoli
Smakując chętnie
Ile mi pozwolisz
Przy chmurkach swobodnie
Dumam na Tobie
Gładząc w Twych włosach
Najjaśniejszy płomień
Druga zaś ręka
Jedzie w dół po wdziękach
Szukając guziczka
W krótkich spodenkach
Teraz Ty na górze
Z rękami jak wężyk
Gładząc nimi ślisko
Zatapiasz we mnie
Nie byłem pewien starości
Ją ostatnio trzeba kupować
Różne do wyboru
Próbują wmówić Ci życie
W jednym z miliona kolorów
To są ludzie kochana
Wśród nich mały chłopiec
Przemawia do tłumu
Sprawdzony ma plan
Testował na sobie
"Jesteśmy tu wszyscy, by..."
Przerwało mu klaskanie
Nie usłyszeli sedna
Rozchodzą się
Stworzenie Świata
Wiedział że było dobre
Dlatego podał im demokrację
Ci zaś smutnie rozdzielili rzędy
Śpiewajmy wszyscy
Zobacz jaki
Wianki
13 wrzesień, 2008 - 17:24 — dusieqq
Wianki już plotę jesienią
by okryć, ozłocić twą głowę
brązu i złota barwą piękną
pochwalę twoją urodę
Płomienne oddechy iskierki
dusze, zamienie na nową
twoje oczy jak mgiełki
rozmienię na monetę drobną
Zakradnę się cicho do ciebie
kryjąc się w cieniu miłości
prędko odgarnę kołderkę
podziwiać sztukę nagości
Nasunę na siebie nicość
Ten wiersz uważam za jeden z moich lepszych.
TRZY BRAMY
Odszedłem powoli w wietrze...
BRAMA PIERWSZA - NIEBO
Pierwsza brama, delikatna muzyka...
Wchodzę powoli, nieśmiało...
Miękka trawa pod gołymi stopami...
Słodki nektar w kielichach...
Skrzydlate postaci mnie otaczają...
Lekkim wiatrem nadziei...
Dodają sił do latania...
#!$%@? swym ku..
Nagle patrzy, idą geje
Schował się za gęste knieje
Jednak nic mu to nie dało
Bo i tak zaliczył w ka...
Z tego morał mamy taki-
Dołącz do gejowskiej paki
Przykro mi kochanie, dziś nie dołączę
Bo RedTube przepaliło mi łącze.
@KamienieNaSzaniec,odnajdziemy się na feysie,jestem tam,chętnie Ci prześlę tylko to dużo pisania
@monochromatyczna,tak to klasyka w stylu Adama,piszę oczywiście i białe ale lubię klasykę:)