Czy ktoś jeszcze pisze wierszem?
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
Na cieniutkich niteczkach lnu, zawieszam sobie wersy. Przez spokojny pryzmat snu, otwieram ten wykop wierszy.
K.....c z
Komentarze (204)
najlepsze
„lecą pawie”
lecą pawie lecą pawie
po chodniku i po trawie
po jeziorze i po stawie
lecą – lecą pawie
lecą pawie lecą pawie
tak we snach jak i na jawie
w czas żałoby na zabawie
lecą – lecą pawie
lecą pawie lecą pawie
po napitku i po strawie
i po stole i po ławie
lecą – lecą pawie
lecą pawie lecą
piwo dobrym jest napojem
wino lepiej pić we dwoje
lecz jednemu jestem wierny
gdy mam kac niemiłosierny
ciągnę wódkę, że aż miło
żeby lepiej mi się żyło
ona wchodzi mi jak woda
bo wątroby mi nie szkoda
na hejnała, bez popitki
potem idę na kobikti
one zawsze coś postawią
razem ze mną się zabawią
z nimi pije mi się raźniej
a gdy mówię niewyraźnie
wiem, że czas zakręcić kurek
o kamienie dłonie raniąc, dech tracąc,
lecz szczyt Parnasu daleko był piekielnie.
Gdy wtem, Tinto nadobna, pomocy racząc,
na szczycie stawiłaś miłosierdzie.
O, Muzo ma, niech wersy Ci te zapłacą!
Olej schematy,
Złych ludzi i miejsca
Szukaj uśmiechów
Radości i szczęścia
Przestań się męczyć
Dręczyć i poświęcać
Zacznij żyć życiem
Bądź sobą, zachęcam
Właź na żyrafy
Baw się z hipciami
Pogłaszcz tygryska
Podrażnij się z lwami
Rób to co kochasz
Tak jak potrafisz
Znajdź sobie miejsce
I przestań grymasić
Pomyśl o sobie
Zawsze bądź szczera
Ktoś ma
Przestrzeń tak piękna ponad nami,
Któż by błękitowi życia nie powierzył?
On trwa w bezruchu całymi dniami,
On życie inną miarą mierzy.
Za skrzydła szarpać chce go wiatr,
Do harców porwać próbuje.
Cień szary przemknął jak duch wypłoszony,
który ucieka ucieka by szukać schronienia,
stanął na chwilę głosem zniewolony,
zdumiony tonem który wciąż się zmieniał.
Jak skarga cicha szeptem powtarzana,
płynął ku niebu i wdali zamierał,
to znów tęsknota bez słów wyrażana,
gasił swe nuty i nowe otwierał.
Błąkał się,krążył,uciekał,powracał.,
spazmami szlochu kończył swe wyznania,
akordem skargi milkł i się
Zaklęty w kamieniu, uśpiony na wieki
Umiera w milczeniu, bez żadnej opieki.
Wygnany przez ludzi, wyklęty przez boga,
Kiedy się przebudzi zapanuje trwoga.
Synem był Morglitha, lecz i ojca zdradził.
Nawet nie zapytał, łzę strachu zasadził.
Kiedy plon dojrzeje, gdy nadejdzie mrok,
Gdy czas oszaleje, zatrzyma swój krok.
Nadejdzie bogini z dwóch ciał połączona
W potędze swej wielka, lecz osamotniona.
"Mój sen"
Pęka skorupa twardego serca,
Radość wypełnia skruszone usta,
Zmysły przekazują uczucia,
Marzenia spokojnie dryfują w przyszłość.
Fala nadziei pcha Nas do celu,
Gdzie czaka wieczność, wiara i spokój.
Chroni pogodna aura miłości,
Od sztormów krzywdy i nienawiści.
"Nic takiego"
Nic takiego. Rodzili się, żyli i umierali.
Całość sensu wszelkiego - powyskładali.
Z odpadków i śmiecia
Z przypadków strzelanin.
Żelazne ramy, korozją zżarte
Stojące w poprzek sobie nawzajem.
Snu ideały, nieprzystające
Mędrne traktaty - niepasujące
Pozostawili,
w co wierząc żyli
i wiarę tę wracając w ziemię zabrali
Wyrosłą bujnie pokoleniami
Ku światłu słońc zgasłych setki lat temu.
... popchnięty pewnie w ubiegłych stuleciach
świat obtłuczony skacze
Wpatrzona w życie nie dostrzegasz końca,
tkwiąc w niepewności,żalu i rozterce,
w duszy tęsknota nigdy nie
Co ciekawe dużo wierszy pod tym wykopem przemawia do mnie bardziej niż wiersze podręcznikowe (No chyba że mówimy o wierszu "Dziewczyna" Bolesława Leśmiana który od kilku lat jest moim ulubionym http://literat.ug.edu.pl/lesman/dziewcz.htm
@KamienieNaSzaniec: Właśnie to uwielbiam w tworzeniu wierszy, fraszek czy nawet opowiadań
że można dzięki nim lepiej zrozumieć swoje uczucia rozładować wszelkie emocje a nawet poprzez wiersz wyrazić siebie
"MANTRA"
Chcę być jedynym