Czołem Mirki i Mirabelki. Mam dylemat, nie wiem czy zachowuję się w porządku czy nie.
Mam trochę problemów w związku. Oboje jesteśmy od jakiegoś czasu w terapiach indywidualnych. Są rzeczy, które nad nami ciążą, ale też chcemy się rozwijać i być lepszymi wersjami siebie. Niedawno zaczęliśmy też terapię par, jest spory problem z komunikacją i zrozumieniem w pewnych aspektach.
Są pierwsze wnioski,które przedstawiają podłoże problemów. Część z nich musimy przepracować w parze,
Mam trochę problemów w związku. Oboje jesteśmy od jakiegoś czasu w terapiach indywidualnych. Są rzeczy, które nad nami ciążą, ale też chcemy się rozwijać i być lepszymi wersjami siebie. Niedawno zaczęliśmy też terapię par, jest spory problem z komunikacją i zrozumieniem w pewnych aspektach.
Są pierwsze wnioski,które przedstawiają podłoże problemów. Część z nich musimy przepracować w parze,
Szlugi serio dawniej były lepsze czy to organizm był mniej zajechany?? Bo już ciężko to określić se.