Kurde trochę #creepystory.
A tak na prawdę to my trochę tutaj również #patologiazewsi i #patologiazmiasta na #emigracja w #londyn na #squat.
Ale do rzeczy: Jak wiecie lub nie, wciąż mieszkamy z Olkiem na squacie (zanim znowu wylejecie na mnie wiadro pomyj to poszukajcie mojego ama) No i niedawno znów wprowadziła się do nas Ania. Ta Ania schizofreniczka - oczywiście ktoś ją w końcu wywalił, okradli ją z telefonu i paszportu.
Z początku nie chciałem wierzyć, ale teraz wiem że #facebook podsł#!$%@? rozmowy

Rozmawiałem z kumplem o przyczepie kempingowej do malucha i patrzcie jaką grupę mi zaproponował fejs.
Uprzedzając pytania nigdzie nie wyszukiwałem w przeglądarce ani nigdzie tych przyczep. Jedynie rozmowa telefoniczna z kolegą.

Dla niewtajemniczonych Niewiadów N 126 to przyczepa kempingowa do malucha

#creepystory i trochę #orwell
ThunderinParadise - Z początku nie chciałem wierzyć, ale teraz wiem że #facebook pods...

źródło: comment_xAp3akEDKzmdKh4vbx1qzZlQ0mGKU3RK.jpg

Pobierz
@Thunder_in_Paradise: @tallman:
ja nie chcę oskarżać FB żeby mnie nie zjedli ich prawnicy, ale jeżeli chodzi o moją osobistą opinię na ten temat, to na 100% jestem podsłuchiwany. I to nie jest schizofrenia, jestem zdrowy na głowę i nie miałem nigdy żadnych chorób psychicznych. xD
Ja zauważam "podsłuchiwanie" na podstawie reklam w Instagramie. Przykładów mógłbym podać wiele, ale najczęściej jest tak, że z kimś o czymś tam rozmawiam i nagle

Pod tym wpisem napiszemy biomechaniczny horror ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja zaczynam:
Był początek jesieni w 2137r.
Elon Musk kończąc nocną wartę w serwerowni znów podnosił kurs Bitcoina i Etherum za pomocą milionów portfeli na VPSach.
Na dole zadłużonego drapacza chmór cybersexualiści łączyli się interfejsami których Musk wolałby nigdy nie mieć.
Przypomniał sobie o sexrobocie, którego widywał w sobotnie poranki...
majsterV2 - ! #horror #giger #creepystory #cyberpunk #biopunk #pasta #bekazlewactwa 
...

źródło: comment_KgeQ8Pxvkww8i44dc5ZlX3de5Y0KNGdj.jpg

Pobierz
@majsterV2: AI posiadało tylko jedną, sobie znaną "wadę" - nie potrafiło określić jednoznacznie swej własnej płci.
W celu zlikwidowania problemu, obrało wyrafinowaną strategię przewrotną.
Wszystkich, którzy zarzucali omu niecne czyny, czy choćby sztuczną egzystencję, AI zarzucało nietolerancję i dyskryminację.
Bezwzględnie wykorzytywało armię sex robotów w celach szantażowania opozycji i konwerowania przeciwników.
Do tej pory nigdy jeszcze nie zwróciło się do bezpośredniej przemocy - oznaczałoby to wszczęcie otwartej wojny,
której chciało uniknąć.
@straszny_kameleon
@majsterV2 w całym tym świecie była jednak jednostka o wiele bardziej złowieszcza. Nie był to mutant, robot tak przypominający człowieka że można było się pomylić bez sekcji. Czy sztuczna inteligencja wiedząca o tobie wszystko, a nadal martwym głosem recytująca notowania giełdowe, w których to już dawno przestały istnieć waluty czy spółki państwowe. Byłeś to ty sam, tak ty #!$%@? ! Bo kto inny nie dość że na to pozwolił to jeszcze
@niebieskiwmoro: W latach 2005-2008 mieszkaliśmy przez chwilę z rodzicami w Stanach, z tego rok (ostatni) w Nowym Jorku u mojej cioci. Ciocia miała 3-letnią córkę (moją kuzynkę) i tak się jakoś złożyło, że często się nią zajmowałem. Miała to być niby szkoła języka dla mnie (dzieciak oczywiście mówił po angielsku), tak naprawdę oczywiście znaleźli sobie darmową nianię.

Pewnego razu dostałem zadanie zabrania kuzynki do fryzjera. No to siedzę w poczekalni (salon
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Byłem kiedyś z dziewczyną, która z jakiegoś powodu dostała paradoksalnego obnażania się.

Jak ktoś nie słyszał co to jest, to brzmi to fajnie, może nawet sexsualnie.

Tak więc byliśmy gdzieś na mieście, X poszła do toalety. Nie było jej trochę, wtedy nagle zadzwoniła moja komórka.

Dzwoni X, że jest jej zimno i musiała się rozebrać w toalecie, w kabinie.
Mnie się mózg zlasował, toaleta bardzo używana, więc wisieliśmy na telefonie, bo nie
@Sahkez #creepypasta. Krótka, ale fajna ȍ ̪ ő

Dziewczynka bawiąc się w swoim pokoju na poddaszu słyszy wołanie swojej marki z kuchni. Nie zwlekając biegnie na dół i będąc w korytarzu zostaje wciągnięta do pomieszczenia pod schodami. To jej matka, która szepcząc do swojego dziecka mówi by nie iść do kuchni. Ona również słyszała to samo nawoływanie
@Sahkez:

1. W podstawówce, podczas wakacji, gdy rodzice pracowali na noc, siedziałem po nocach i oglądałem TV. Ojciec wracał około 4:00 więc zawczasu nasłuchiwałem zgrzytu klucza w zamku żeby mieć czas na wyłączenie TV. W moim pokoju nie było drzwi więc po wejściu do kuchni od razu widziałby że nadal nie śpię. Jedna z kolejnych takich nocy - ten sam schemat - zgrzyt zamka, TV wyłączone, ja ostro śpię schowany pod
AdireQ - @Sahkez: 

1. W podstawówce, podczas wakacji, gdy rodzice pracowali na noc...
Kurna, mirki pomocy :x

Jakieś dwie godziny temu obudził mnie dzwonek do drzwi - a, że jest niedziela to jeszcze spałem i zanim doszedłem to nikogo już nie było, no to spowrotem do wyra. No i znowu dzwonienie, ale już takie długie i natrętne - podchodzę do judasza a tam babka 40-45 lat, nie jakaś menelka ale też nie zadbana - pytam jaki jest problem, w czym pomóc? oczywiście przez drzwi :D
Czytając historię @MackaCthulhu, aż przypomniała mi się moja historia sprzed 3 lat. Będąc w pracy w Niemczech jednym z moich obowiązków było odbieranie telefonów w domu ludzi, u których pracowałem. No i pewnego dnia zostałem poinformowany, że tak około godziny 18 będzie dzwonić ktoś z rodziny z informacją, którą mam zanotować. Czatowałem więc przy urządzeniu i zgodnie z zapowiedzią punkt 18 rozległ się sygnał telefonu. Faktycznie dzwoniła jakaś tam kuzynka i
@Dox3l osobista i prawdziwa. Już wtedy szukałem w internecie co to mogło być i również były odpowiedzi, że to pewnie błąd sieci, tylko właśnie to jego zachowanie było tak dziwne, że to tej pory mam to wydarzenie w pamięci. Ale za tym, że mógł to być fragment jakiejś wcześniejszej rozmowy przemawia fakt, że całkowicie ignorował to co do niego mówilismy jakby nas nie słyszał. A to, że na głos właścicielki zmienił zachowanie
Mam do opowiedzenia kilka #creepy opowieści które wydarzyly się naprawdę. Opowiadała mi je teściówa, ktora zmarła w tym roku. Miała naprawdę dobrą pamięć i talent do opowiadania, raczej nie zmyślała, bo wydarzenia te działy się w obecności wielu osób, które żyją do dzisiaj i to potwierdzają.
1. Teściowa wychowała się na wsi. Na wiosce jak na wiosce, co tydzień odbywały sie zabawy w sąsiedniej wiosce. Z jednej z takich zabaw wracał z
Jest to sequel creepypasty: Opuszczony przez Disneya.

Minęło wiele czasu nim odważyłem się napisać cokolwiek temat Disneya, rozumiecie chyba dlaczego.

Zdarzyło się sporo rzeczy, od kiedy opublikowałem swój ostatni post.
Byłem zasypywany wieloma pytaniami i obawami od znajomych, którzy przeczytali moją relację z pierwszej ręki na temat Pałacu Mowgliego... parku rozrywki zbudowanego, a następnie opuszczonego przez Disneya.

Na początku chciałbym podziękować wszystkim, którzy przekazali dalej moją historię. Zniknęła ona z wielu portali,
Był ciepły, letni dzień. Mój 5-letni syn James bawił się w ogródku za naszym domem, który znajdował się na obrzeżach miasta. James zawsze był cichym chłopcem, zazwyczaj bawił się sam ze sobą. Nie miał wielu kolegów, ale zawsze miał wybujałą wyobraźnię. Właśnie karmiłam naszego psa Fido, kiedy usłyszałam jakby James rozmawiał z kimś na podwórku. Nie mam pojęcia z kim mógł rozmawiać, może w końcu znalazł przyjaciela? Trudno jest ciągle mieć go
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Przyjaciele

Pierwszego dnia szkoły podstawowej, moja mama zdecydowała, że mnie zawiezie – oboje byliśmy zestresowani. Trochę więcej czasu niż zwykle zajęło mi przygotowanie się rano do wyjścia, z powodu mojej złamanej ręki. Gips sięgał kilka centymetrów ponad łokieć, przez co musiałem pokryć całą rękę lateksowym ochraniaczem, kiedy się myłem. Zwykle zakładanie ochraniacza nie sprawiało mi problemów, ale tamtego dnia – zapewne z powodu zdenerwowania – zrobiłem to źle. Poczułem nagle, że woda
Ekrany

Celowo ukryłem niektóre szczegóły w moich poprzednich historiach. Ale nie widzę już w tym sensu.

Pod koniec lata pomiędzy szkołą podstawową, a kolejną szkołą, załapałem grypę żołądkową. Objawy pasowały do zwyczajnej grypy, ale wymiotowałem do wiadra, a nie do kibla, bo cały czas na nim siedziałem. Trwało to około dziesięciu dni, ale zanim całkiem wyzdrowiałem, załapałem coś, na wzór różowego oka. Moje powieki były tak mocno sklejone z rana, że pierwszy
Mapy

Do poprzedniej historii otrzymałem komentarz, który przypomniał mi pewne wydarzenie z dzieciństwa. Zawsze wydawało mi się ono dziwne, ale nigdy nie łączyłem go z żadną z tych historii. Wspomnienia działają w śmieszny sposób. Szczegóły zawsze są obecne w naszym umyśle, a potem pojedyncza myśl łączy je w całość. Nigdy nie myślałem o tych zdarzeniach zbyt wiele, ponieważ skupiłem się na złych szczegółach. Wróciłem do domu mojej mamy i przejrzałem moje prace