Noc, nicość,
znów mnie przeraża,
znów trwogę stwarza,
serce, ciało, świadomość,
nic, nic nie warte słowa,
tylko wszystko przeszkadza.

Senność umysł myli,
że może by spać,
a nuż będzie sen,
przyjemny, pożądany,
taki że człowiek wstanie wyspany,
lecz ja już się nie dam, paraliżom,
koszmarnym wizjom, krzyczę
bezgłośnie, rzucam się w sobie,
lecz nic, ni palcem drgnąć nawet nie mogę.

Czuwać też nie mogę, bo senność
ostrość myśli zmienia, z strzały
bystrej
@Zwykla_Dziewczyna: Czułem groze, słyszałem że coś chodzi po domu i otwiera wszędzie drzwi ale wiedziałem że jestem sam, zniekształcone cienie na ścianach mimo że było całkowicie ciemno, czułem w mięśniach twarzy jakby mi ją wykręcało xD zero ruchu kompletny paraliż tylko lekkie gwałtowne przesuwanie głową, cały czas pełna świadomość że to pół sen pół "rzeczywistość" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od jakiegoś czasu zdarza mi się paraliż senny. Nie wiedziałem co to jest na początku. Chyba pierwszy jaki miałem był w samolocie z 5 lat temu, przed lotem spałem w nocy chyba ze 3 godziny, więc byłem bardzo zmęczony. W locie mnie ścięło i zasnąłem. W trakcie snu tak jakby odzyskałem świadomość - tak jakby mózg już wiedział, że to jest sen więc trochę odzyskał świadomość, no i starasz się obudzić a
@tatraboy: Wydaje Ci się, że to bezdech.

Organizm oddycha normalnie tylko w tym momencie Ty nie masz możliwości kontrolowania tego oddechu i sobie wkręcasz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak samo jest z krzykiem - choćbym nie wiem jak próbował to nie jestem w stanie w takim momencie wydobyć z siebie żadnego dźwięku.
Ale #!$%@? akcja.
Chyba mialem ten slynny paraliz senny.
Lezalem w lozku i juz sie jasno robilo i uslyszalem szeleszczenie jakby folii jakby mi ktos siatki z tesco z kosza wyjmowal przy lozku, potem jakby wspolokatorka grubym dupskiem usiadla na lozku obok moich nog, bylem odwrocony tylem i nie moglem sie ruszyc bylem przerazony, az w koncu pomyslalem, tak #!$%@? nie bedzie, i #!$%@? jej z kopa i sie obudzilem bo przez
Pomocy, mam taki problem że niekontrolowanie zasypiam podczas mało dynamicznych czynności takich jak jazda samochodem czy tramwajem (jako pasażer), czytanie czegokolwiek, oglądanie filmów, siedzenie i robienie czegoś ogólnie to jest jakaś masakra bo po 5 minutach zasypiam na krótko a potem się budzę na krótko i tak w kółko, przez to nie mogę robić lekcji, czytać książek ani nic z tych rzeczy ;____;

To nie jest tak że te rzeczy są nudne,
Mirunie kochane, coś dziwnego się dzieje ze mną, mam bardzo realistyczne sny (nie jestem pewna, może to się dzieje naprawdę) i śni mi się tam, że nie mogę się podnieść i jak próbuję się ruszyć to mam drgawki czy coś takiego podobnego.

Spróbuję to opisać jak najdokładniej - czuję obezwładnienie jak w paraliżu, tylko za wszelką cenę staram się ruszyć i wtedy moje kończyny są tak okropnie ciężkie i opierają się bardzo
Pamiętam dobrze swój pierwszy paraliż senny. Spałam na brzuchu. I nagle obudziłam się i poczułam ogromny ciężar na plecach. Co najdziwniejsze czułam że mam zamknięte powieki A widzę swój pokój. Tylko nie widziałam co albo kto leży mi na plecach. Widziałam że drzwi do pokoju są uchylone więc pomyślałam że jakiś morderca się zakradł xD próbowałam krzyczeć, oczywiście bezskutecznie. A kiedy próbowałam z tym walczyć czułam jak ta ogromna siła dosłownie wyrywa
@madeleine1990 u mnie paraliż występuje najczęściej jak o nim gdzieś słyszę, ale jest to u mnie na tyle powszechne zjawisko, że zdążyłem się przyzwyczaić. Bardzo często jest połączony z świadomym snem. Jak mam świadomy to już wiem, oho zaraz będzie się działo. Ostatnio tak miałem. Świadomy, więc próbuje sobie latać itd a tu budzę się i czuję, że nie wyszło, nie mogę się ruszać, ciężko się oddycha, ciężko coś na klacie, myślę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SgtPepper1942: Wiele osób powie Ci że tak. Ale aby to zbadać musiałbyś mieć częste paraliże. Ja miałam często na plecach, aby ich unikać zmieniłam pozycję i spałam na brzuchu. Po jakimś czasie zaczęły się robić również w tej pozycji. Zmieniłam i spałam na jednym boku i znowu zaczęły się robić, zmieniłam na następny bok i znów jakiś czas spokój i powróciły. Jedyny sposób na paraliże to nauczyć się opuszczać płynnie ciało.
Od kilku lat miewałem paraliż senny - raczej baardzo rzadko. Dzisiaj nad ranem znowu mnie złapał i postanowiłem popróbować wywołać go samemu. Bez problemu udało mi się kilka razy. Czy sa jakies techniki wchodzenia w swiadomy sen mając juz paraliż senny?
Wywoływane paraliże wyglądały powodowały te same omamy:
-od razu po otwarciu oczy miga przede mną jakas czarna postac
- w uszach słychać pisk

#luciddream #swiadomysen #sny #paralizsenny
@michelney No ja nie mogę otworzyć oczu, max. mrużyć. Ale cały czas mam takie "ataki" ogromnego ścisku głowy przez kilka sekund i na kilka sekund ustępuje i od nowa. I jak jest ścisk to nic nie mogę zrobić, a jak ustępuje to wtedy trzeba się skupić żeby poruszyć ręką albo otworzyć oczy i się wybudzić. Na początku musiałam przejść kilka do kilkunastu 'atakow', teraz wystarczy jeden, dwa i jestem w stanie się
Dzisiaj specjalnie poszedlem wczesniej spac zeby obudzic sie o 6tej i posluchac spiewania ptaszkow na dobry poczatek dnia, bo o tej porze tak fajnie spiewaja.

Niestety, w nocy obudzily mnie jakies dziwne typy co przyjechaly do sasiadow. Najpierw taki straszny halas samochodem, jakby jechali predkoscia wyscigowa, nagle zachamowali i tak zaparkowali. Potem z auta wyszlo ("LUUP" drzwiami) jakies 3 chlopa dracych sie glosami typowymi dla jakichs gangsterskich windykatorow.

No i sie obudzilem
Właśnie miałem dwa paraliże senne pod rząd. W pierwszym nie wydarzyło się nic niezwykłego, oprócz tego, że próbowałem zawołać moją żonę, żeby mnie wybudziła. Za to przy drugim usłyszałem otwieranie kluczem zamka w drzwiach i wyważenia drzwi do sypialni. A w nich pojawił się klaun. #!$%@? KLAUN Był tak #!$%@? paskudny, na samą myśl o nim mam ciary. Dzisiaj już nie idę spać...

#paralizsenny #bezsennosc #horror #medycyna
Kurła, dzisiaj miałem pierwszy raz w życiu paraliż senny. JA PIERD0LE, co za #!$%@? akcja. W środku nocy półprzytomny widzę, że jakaś postać stoi nade mną i wygląda jakby się darła ale nic nie słyszałem. Pomyślałem, że to mój współlokator odpierd@la jakąś manianę ale nie, widziałem jak śpi normalnie. A ta postać nad mną #!$%@? dalej jakieś #!$%@?@ wygibasy. Szybko wpadłem na to że to paraliż, bo zawsze się tego bałem i
DoktorNauk - Kurła, dzisiaj miałem pierwszy raz w życiu paraliż senny. JA PIERD0LE, c...

źródło: comment_1582624430tgiYTFcaCETk4eiba3F4hU.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Czy do kogoś z was przyszła kiedyś we śnie tzw. zmora nocna w trakcie paraliżu? Robię materiał na bloga i chętnie przyjmę wasze historie bo ja mimo wielu paraliżów nigdy nie miałam doczynienia z kimś twarzą w twarz w ich trakcie, fajnie jakby coś do was mówiła #paralizsenny #zmora #sny taguje #paranormalne choć za takiego tego nie uważam, ale sympatycy tagu mogą myśleć inaczej