#piekarz #bulki #chleb #konspiracja

Hej, ostatnio jakoś się zgadalem z sąsiadem na temat pieczywa i powiedział mi dość ciekawa rzecz... Żeby iść w godzinach wieczorno/nocnych mowa tu okolice 21 - oczywiście od niedzieli do piątku do pobliskiej lokalnej piekarni, wejść tylnim wejściem i powiedzieć hasło (Ale tu smacznie pachnie... Ohohoo) - takie słowo klucz... Wtedy piekarz, który akurat jest na zmianie, wie że chce kupić pieczywo na "lewo".

No i teraz do
@Big_Fomo: sprzedają pieczywo robione rzemieślniczo, z wysokiej jakości składników, z przepisów czasochłonnych (których piekarnie sieciowe by nie robiły) i przykładają uwagę do wyglądu. Dla niektórych to wystarczający powód, dla innych dochodzi kwestia mody na tego typu pieczywo, dla niektórych dochodzi to, że się pochwalą jak szastają kasą.
Mi jako #bojowkapiekarska by wystarczyło pieczywo, ale jeszcze nigdy nie kupiłem u nich. Jak byłem sam to akurat remontowali a jak z dziećmi to
  • Odpowiedz
Piekarz fogiel jak wyszedł dziś ze studia tvn to z pewnością odetchnął z ulgą ( ͡ ͜ʖ ͡) Jeśli ktoś nie widział, to polecam Rozmowę piaseckiego - chyba nie było pytania, żeby piekarz fogiel nie musiał się gimnastykować z odpowiedzią, wzdychać i przewracać oczkami ( ͡ ͜ʖ ͡) Wiem, że to słabe i nic nie zmienia, ale miło popatrzeć ( ͡
toznowuja - Piekarz fogiel jak wyszedł dziś ze studia tvn to z pewnością odetchnął z ...

źródło: comment_1635836771jYEb6ssa4EKsXqoTEIlNTn.jpg

Pobierz
#coolstory z firmy będącej #pracbaza dla części mojej familii

Jakiś czas temu pracował tam (nie wiem czy nadal pracuje) niejaki Zdzisek. Skrzyżowanie złotej rączki, hydraulika, mechanika - słowem fachowiec, a częściej "fachowiec" od wszystkiego.

Któregoś razu nastąpiła awaria jakiejś maszyny, więc Zdzisek pilnie został ściągnięty, bo część produkcji stanęła. Problemem było ciśnienie, które miało zawierać się bodaj między 3 a 5 bar, bo inaczej urządzenie nie działało*. Specjalista dotarł w końcu na
  • Odpowiedz
@masiej: Najbardziej nie lubię ważenia ciasta, ponieważ jestem dość wysoki i trzeba się dużo nachylać nad kotłem z ciastem. Nie lubię też prasowania ciasta ponieważ prasa jest już dość wysłużona i trzeba włożyć w to wiele siły (a ja do dobrze zbudowanych i silnych facetów się nie zaliczam)

Najbardziej lubię moment kiedy trzeba już wyciągać bułki z pieca bo to ostatnia czynność w pracy i zaraz po tym schodzę z hali
  • Odpowiedz