Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
Przepisy dotyczące wyprzedzania odnoszą się do wszystkich pojazdów. Wyprzedzając rowerem inny #rower także musimy zachować odstęp nie mniejszy niż 1 metr. Mój rower ma 55 cm, dołóżmy 1 metr i nie ma możliwości wyprzedzenia innego roweru na drodze które ma 2 metry i czasami słupki i barierki - więc nie jedziesz idealnie przy krawędzi. Dołóżmy do tego, że legalny rower może mieć 90 cm szerokości i wychodzi
Przepisy dotyczące wyprzedzania odnoszą się do wszystkich pojazdów. Wyprzedzając rowerem inny #rower także musimy zachować odstęp nie mniejszy niż 1 metr. Mój rower ma 55 cm, dołóżmy 1 metr i nie ma możliwości wyprzedzenia innego roweru na drodze które ma 2 metry i czasami słupki i barierki - więc nie jedziesz idealnie przy krawędzi. Dołóżmy do tego, że legalny rower może mieć 90 cm szerokości i wychodzi
@dybligliniaczek dlatego wyprzedzam po trawniku
@dybligliniaczek: Dlatego napisałem: teoretycznie. Prawda? U nas nie ma tych 50 cm ale nie trzeba szorować po krawężniku. Można dostosować jazdę do warunków. Np nieraz jadąc ulicą gdzie jest kostka, zaparkowane auto po obu stronach, nieczynne torowisko. Jadę środkiem pasa. Około 200-300 m. Mam jechać bezpiecznie, bez narażania siebie i swojego pojazdu.
Więc jeśli nie zmienia się kierunku jazdy poruszając się zgodnie z prebiegiem drogi po której się poruszamy, to dlaczego "jakaś połowa" kierowców:
a) włącza kierunek w lewo wjeżdżając na skrzyżowanie oznaczone znakiem C-12, znaczy się o ruchu okrężnym (potocznie zwane rondem), chcąc później
To, że dla Ciebie coś jest logiczne, nie znaczy, że dla innych jest. I wiem, że chciałbyś powiedzieć: "ktoś kto nie umie jeździć, niech nie jeździ, niech odda prawo jazdy, sprzeda auto" albo coś w tym stylu, ale przejrzyj na oczy: nie odda ani się nie nauczy. Bo uważa, że nie jest mu to
@WampirZSuchodolu: tego nie neguję przecież. To niefajne zachowanie.
@WampirZSuchodolu: nic z tych rzeczy, daleko mi od takich twierdzeń, jest wręcz przeciwnie.
@WampirZSuchodolu: ale naprawdę