✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czołem Wszystkim! Powiedzcie mi, przesadzam, czy nie, bo rozum jedno a serce drugie....
Córka lat (już) 3, od września chodzi do przedszkola. W przedszkolu, w jej grupie jest chłopiec który po prostu ją bije. Nie jest to ani systematyczne okładanie ani pobicie zostawiające widoczne ślady, niemniej jednak są to uderzenia celowe a nie w czasie zabawy.
Sprawa zgłoszona do dyrekcji, dyrektorka 'porozmawia z rodzicami' i generalnie jeśli o gestię
Czy mamy jeszcze jakieś możliwości działania w tej sprawie? Czy Dyrektorka jest tu ostateczną instancją?


@mirko_anonim: chce ci sie kopac z koniem? Owszem, mozna walczyc, zeby pokazac, ze tamto dziecko jest bardziej winne. Z drugiej strony dyrektorka nie ma zamiaru stawac po waszej stronie i chce miec swiety spokoj.
Gdyby to bylo w szkole, to jeszcze jest szansa i sens walczyc, ale w przedszkolu nie. Dbaj i chron swoje dziecko i
  • Odpowiedz
@Norskee: kto to widzieł, żeby na tradycyjne polskie święto wciskać jakieś chińskie bajki :/// byś tam strzygę zrobił z tej dyni, albo Mickiewicza, a nie jakieś soniki.

  • Odpowiedz
Pod znaleziskami dotyczącymi zadźgania 5-latka istny festiwal natalistycznej tłuszczy w wymyślaniu jaka to kara powinna spotkać sprawcę w podeszłym wieku.
Przypominam wam, to że w ogóle zaistniały: ofiara i sprawca to wynik trwania zjawiska życia na Ziemi i romznażania się istot żywych (w tym wypadku z gatunku homo sapiens). Jedynym sposobem aby takie (i inne szkodliwe, a jest tego cała masa) sytuacje nie miały miejsca jest zlikwidowanie zjawiska życia na Ziemi.
@konrado12

odpowiedzialnym za tą tragedię jest chory psychicznie debil w wieku 71 lat. Ty będziesz bredził o antynataliźmie, katol będzie bredził o braku Boga w sercu, jeszcze inny o opętaniu. Czasem lepiej zamknąć mordę niż wciskać w każdą głośniejszą tragedię swoją posraną religię.


To nie jest religia, a mowa o ciągu przyczynowo-skutkowym. Oczywiście większość ludzi nie prowadzi takich rozważań i rozmnaża się automatycznie. Natomiast każdy poinformowany o antynatalizmie, od tego momentu zdaje
  • Odpowiedz
@gejuszmapkt dać jakaś zabawkę, która jest w domu (identyczny pluszak), może zakolegować się z kimś z grupy poza przedszkolem. Puszczać na niecały dzień w ramach adaptacji (stopniowo zwiększać czas).
  • Odpowiedz
Otóż moja córka (lvl 3) od 1 września poszła do przedszkola. W czwartek wybuchła afera o której dowiedziałem się dzisiaj rano, ponieważ wypłynęło to w innej grupie. Jedna przedszkolanka miała dość tego co się tam dzieje i porobiła zdjęcia, przekazała rodzicom z tamtej grupy, a następnie się zwolniła. Chodzi o sposób w jaki dzieci są odżywiane (°°

Przecież to wygląda jakby to
Helenus - Otóż moja córka (lvl 3) od 1 września poszła do przedszkola. W czwartek wyb...

źródło: przedszkole

Pobierz
@Helenus: wzięli najtańszy catering i tak to wygląda. Ja to się cieszę że chodziłem do przedszkola i podstawówki które miały własną kuchnię i kucharki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pamiętam że w przedszkolu chyba na śniadanie albo podwieczorek jadłam czasem takie bułki posmarowane czymś czego do dziś nie jestem w stanie znaleźć, bo też nie jestem pewna co to było. Smakowało slodko, ale nie tak słodko jak serek waniliowy na przykład. Miało konsystencję chyba jak serek śmietankowy kanapkowy, do tego jasny kolor. No i było bardzo smaczne. Wie ktoś co to mogło być? Albo kojarzy ktoś takie coś ze swoich lat
@szzzzzz: Ten serek miał słodkawy smak i w połaczeniu z masłem wydawałł się jeszcze słodszy. Ale myślę, że na przestrzeni lat smak tego serka się zmienił i tak.
  • Odpowiedz