Niestety, moim darczyńcą nie okazał się Mikołaj... a Pani Mikołajowa - @kawazrana !

#wykopaka #pokapake

Godzina 11:57, siedzę w pracy, a tu "pip pip" - "Twoja paczka jest do odbioru". KURR... Jeszcze 4 godziny w pracy, a mnie roznosi!!! Czym prędzej po #pracbaza udaję się do paczkomatu i oto mam... Paczkę, którą już gdzieś widziałem - ba, mój zmysł stalkera pozwolił mi na określenie z 95% pewnością, że to będzie paczka do
Pobierz MrFruu - Niestety, moim darczyńcą nie okazał się Mikołaj... a Pani Mikołajowa - @kawa...
źródło: comment_1639483025mcxbROuMF3e0VESBTvN99m.jpg
#anonimowemirkowyznania
Czy #rozowa może przyjąć wzorce rodziców?

Boje się o naszą przyszłość. Mamy po 23 lata i 5 lat razem. Dogadujemy się, gdzieś planujemy przyszłość, ale boje się, że różowa może mieć skłonności do przejęcia zachowania jej rodziców.

Jej ojciec był w jej zyćiu nie obecny. Od 10 roku jej życia pracował za granicą, a dzisiejszy kontakt jest ograniczony do kontaktu telefonicznego. Jej mama z kolei ma 4x pare lat i strasznie
Jesteśmy z #rozowa na pizzy w pizza hut wzięliśmy pizzę pol na pol plus 3 sosy podpowiadałem jej by nie brała nic do picia bo potem zajdziemy na sklep i kupimy sobie na drogę napój, jednak wzięła sok pomarańczowy, na paragonie wyszło 58 zł ze wszystkim (ja nie brałem napoju) i ten sok kosztował 15.99 zł czy waszym zdaniem tyle kosztuje sok jedna szklanka zwykłego pomarańczowego w takiej restauracji to norma? Bo
#anonimowemirkowyznania
Mirki, wyznam Wam, dlaczego denerwują mnie #rozowa i #logikarozowychpaskow. Była jedna dziewczyna, którą poznałem na studiach. Nasze pierwsze spotkanie to była krótka rozmowa na żywo, parę wymian zdań na msg i zapomnieliśmy o sobie, aż tu pewnego dnie (już nie pamiętam, czy mi się zachciało do niej napisać czy ona do mnie napisała), ale kontakt po 2 latach się odnowił i zaczęło się wysyłanie memów, rozmów nt. życia, studiów, planów
#anonimowemirkowyznania
Mirki, lvl 24 here, w przyszłym roku lvl 25. Czy to już pora na wyprowadzkę od rodziców? Trochę jestem kaleka, bo nie umiem prać, gotować i prasować, i boję się, że będzie coraz gorzej, co więcej cały czas nic mi się nie chce, bo 1) rodzice mnie wyręczają 2) ciągłe siedzenie z rodzicami demotywuje, żeby cokolwiek robić, nawet wyjść gdzieś na browara i wrócić narąbanym ༼ ͡° ͜ʖ ͡
Im dłużej zostaniesz z rodzicami, tym bardziej będziesz stawał sie kaleka i ciężej będzie się z tego wyrwać. Zdecydowanie warto się wyprowadzić. Kasy zarabiasz faktycznie niedużo no ale będzie motywacja żeby zarabiać więcej :p
#anonimowemirkowyznania
Mirki, o co chodzi z tą szyderą w stronę kobiet na kasie w supermarkecie? Że niby 20 lat "księżniczka", a w wieku lat 30-40 "doliczyć reklamówkę"? Moja #rozowa pracuje na kasie i nigdy z tym nie miałem problemu przed rodziną i znajomymi, ona też nie. No jedyny problem, jaki mamy to syf godziny pracy (np. 10-20) i pracująca niedziela, ale co zrobić, tak jej się życie ułożyło, że przyjeżdżając z biednej
@AnonimoweMirkoWyznania:

I już pomijając przykład mojej #rozowa, ale lockdown pokazał, że zawody typu salowa, sprzedawcy, sprzątaczki, czyli wszyscy, którzy nie mogli przejść w tryb pracy zdalnej są ważniejsi od wielu korpo pracusiów, którzy noszą się w markowych ciuchach itd.. Oczywiście nie chcę uwznioślać tych zawodów i deprecjonować drugich, bo wiadomo, że jednak #prawnik czy #lekarz to prestiż, ale jeśli pomyślę, że ktoś po studiach typu #dziennikarstwo lub #kulturoznawstwo naśmiewa się
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz co, w tych śmieszkach raczej chodzi o to, że takie księżniczki wymagają żeby facet miał najlepiej własną firmę, albo był chociaż dyrektorem 50k, bo uważają, że tylko taki jest ich wart, a same potem kończą na kasie za 2k.
Czyli nie chodzi o wyśmiewanie zawodu kasjerki, tylko wyśmiewanie ludzi z przerośniętym ego i ich hipokryzji.

Inna sprawą jest, że takie osoby istnieją chyba tylko w wyobraźni wykopków. Nigdy się
#anonimowemirkowyznania
Nie wierzyłem początkowo w historie z tagu #przegryw i #logikarozowychpaskow, jak znalazłem Wykop, ale jest w tym niestety sporo racji. Już w LO wiedziałem, że jestem #przegryw, skoro nikt mnie nigdy nie zaprosił na 18-tkę, a moja była tylko rodzinna... Do tego dochodziły #julka, które ochoczo rozprawiały o chłopakach i podbojach. Pamiętam na informatyce, jak jedna dziewczyna rozpowiadała, że może być w ciąży, co było sporym poruszeniem u
#anonimowemirkowyznania
Mirki, po czym wiecie, że wasza ukochana i #rozowa to #onelove i ta jedyna? Bo ja nadal nie wiem, a to przez to, że byłem i w głowie nadal jestem #przegryw i #stuleja.

Krótko moja historia:
w gimnazjum grałem w piłkę, trafiłem do klubu, gdzie gnębił mnie starszy rocznik, który już wtedy miał dziewczyny, więc dziewczyny mnie też wyśmiewały, ja wtedy miał ok 13-14 lat, a starsze roczniki to były
#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki, z Anonimowego, bo trochę wstyd, ogólnie kręci mnie #femdom, ale moja dziewczyna, raczej woli, jak to ja dominuje. W ogóle fajnie się trafiło, bo ona moja pierwsza i ja jej pierwszy. Związek od 2 lat, ja lvl 24, ona 22. No i myślę, że w przyszłości spróbujemy wielu rzeczy, może na #femdom ją namówię, ale póki, co to nadal krępująca sprawa. Ona woli, jak to ja dominuje (