Wpis z mikrobloga

Uwaga - znowu banda spoconych suchoklatesów z plastikowymi kubkami, plastikowymi koszulkami i plastikowymi butami będzie blokowała #wroclaw ganiając jak #zwierzeta z wścieklizną po asfaltowych ulicach...

Przygotujcie się na paraliż miasta i utrudnienia w powrocie z aktywnego weekendu dla dobra tego promila które uważa że bieganie po twardym asfalcie w smogu i przy okazji utrudnianie życia całej reszcie to idealna zdrowa aktywność...

#bieganie #maraton
Pobierz Diabl0 - Uwaga - znowu banda spoconych suchoklatesów z plastikowymi kubkami, plastiko...
źródło: comment_AOIpaZY2cXVVn1P9MAegFMpTksJMuPiC.jpg
  • 68
@fishery: Ale zdajesz sobie sprawę, że ta trasa nie jest zamknięta w całości przez 5h tylko fragmentarycznie? Na Olimpijskim zaczynają, jak wybiegną na Sienkiewicza to Grunwald już masz otwarty. Mianowskiego fakt, że ma większy problem bo większy rozstrzał czasowy na finiszu ale też nie bez przyczyny finisz jest w dość rzadko zaludnionej dzielnicy. Zresztą łatwo się tam dostać przez Zacisze, Mickiewicza, a poza tym przeczuwam, że na Kochanowskiego zamknięte będą tylko
@fredperry: w trójmieście co tydzień jest #!$%@? miasto tymi maratonami i ludzie zaczynają sie powoli #!$%@?ć, tu już nie chodzi o ból dupy, tylko o to, że wielkie sportowe świry (nie wiem jak można nazywać się sportowcem biegając sobie 2 razy w tygodniu xD) muszą wyjść z butami na asfalt, od którego przecież kolana eksplodują.

Dlaczego nie mogą te imprezy być robione na obrzeżach tylko #!$%@? w CENTRUM? I argument że
@fredperry Chyba nie mieszkasz we Wrocławiu, ani innym dużym mieście, gdzie nawet w weekendy ludzie nie siedzą w domach, tylko korzystają z tego, że nie idą do pracy i chcą coś zjeść w knajpie, pojechać do zoo, na basen, na zakupy czy po prostu poszlajac się nad Odrą. Jeżeli banda tych, co biegają bo ich życie #!$%@?, albo potrzebują fotki na fejsa musi biegać po mieście, to co za problem wytyczyc trasę
@tajemniczygosc: Lol a skąd wiesz, że nie mam samochodu? Masz jakieś źródła na temat tych rzekomych strat? Bo wszystkie opracowania jakie czytałem (a studiowałem i pracuję w urbanistyce) mówią dokładnie odwrotnie, że takie wydarzenia pobudzają przedsiębiorczość.
@lapine_cretine: Mieszkam we Wrocławiu, mieszkałem i pracowałem praktycznie we wszystkich częściach miasta, przez które przebiega maraton i w niedzielę do 13-14 zawsze było prawie tak sennie jak w rodzinnej Świdnicy, a nawet bardziej bo
@tajemniczygosc: Dobra to zacznijmy od tego jakie sklepy stoją w niedzielę o 11? Dwa, takie wydarzenia zawsze ściągają tłumy gapiów i kibiców, którzy przy okazji przychodzą do sklepów.

Co do źródeł: najlepszym i najbardziej klasycznym źródłem jest "Życie i śmierć wielkich miast Ameryki" Jane Jacobs i "Miasta dla ludzi" Gehla. W Polsce kilkanaście tomów na podobne tematy wydał m.in. Instytut Rozwoju Miast w Krakowie. Musiałbym Ci wymieniać sterty podobnych tytułów ale
@fredperry: ale wiesz, że te imprezy się zmieniły przez ostatnie 3 lata i są jedynie skokiem na kasę pojedynczych sponsorów i organizatorów, którzy często są spoza miasta? Pozwolenia na blokowanie ulic są wydawane coraz częściej i ludzie o to się denerwują. Porównaj sobie sytuację sprzed 6 lat do tego, co jest teraz. Coraz #!$%@? wiecej tego. Ja sam utknąłem raz w korku na 2 #!$%@? godziny i nie miałem pretensji- zdarzyło
@tajemniczygosc: Ale dlaczego odmawiasz komuś możliwości udziału w wydarzeniu? Jakie znaczenie mają jego pobudki? Chce wziąć udział to bierze udział i #!$%@? z tym czy dla dyplomu czy dla siebie. Chcą sobie biegać po asfalcie w spalinach to niech biegają. Co się o nich martwisz? Jak inaczej chcesz zorganizować maraton? 42km w parku albo na bieżni?

Nie wiem skąd jesteś ale ostatni maraton we Wrocławiu był chyba w lutym - jechałem
@tajemniczygosc: wodzu ale ty nie wiesz o czym piszesz, a robisz to z takim zacietrzewieniem ze szkoda gadac.
We wroclawiu masz 2 slownie DWIE imprezy biegowe ktore blokuja czesc miasta, maraton i polmaraton. Nic innego nie ma jesi chodzi o biegi, wiec nie wiem skad wziales te 10km w ostatnim zdaniu...
Dwa piszesz komu daje satysfakcje bieganie po asfalcie.
Jesli maraton ma byc atestowany, musi odbywac sie w miescie po utwardzonych
@fredperry: We wrocławiu też pewnie będą coraz częściej i jakbyś nie zauważył, wypowiadałem się jako mieszkaniec trójmiasta i tutaj akurat co tydzień są takie imprezy.

Róbmy może maratony codziennie bo to takie pozytywne #!$%@? xD

Nie oszukujmy się, że z biegania robi się medialne wydarzenia dla szpanu niedzielnych biegaczy żeby mieli co na fejsa wrzucić. Serio #!$%@?, mówię to jako człowiek który ze sportem nie rozstawał się od dziecka i szanuje