Wpis z mikrobloga

Uwaga - znowu banda spoconych suchoklatesów z plastikowymi kubkami, plastikowymi koszulkami i plastikowymi butami będzie blokowała #wroclaw ganiając jak #zwierzeta z wścieklizną po asfaltowych ulicach...

Przygotujcie się na paraliż miasta i utrudnienia w powrocie z aktywnego weekendu dla dobra tego promila które uważa że bieganie po twardym asfalcie w smogu i przy okazji utrudnianie życia całej reszcie to idealna zdrowa aktywność...

#bieganie #maraton
Pobierz Diabl0 - Uwaga - znowu banda spoconych suchoklatesów z plastikowymi kubkami, plastiko...
źródło: comment_AOIpaZY2cXVVn1P9MAegFMpTksJMuPiC.jpg
  • 68
@Diabl0 pamiętam jak jeszcze kilka lat temu, pierwszy raz przyjechałem do Wrocławia (może miesiąc po zdaniu prawka) bo szukałem auta dla siebie (przyjechałem autem ojca) i akurat trafiłem na maraton. Ja w mieście pierwszy raz, jechałem na jakiejś nawigacji Lark czy jakoś tak, dojechałem do zamkniętej drogi.... I koniec. Pan policjant powiedział mi że przejazdu nie ma i proszę jechać gdzieś tam bokiem. No to pojechałem, nawigacja przeliczyla trasę i przeprowadziła mnie
@Diabl0: W mieście masz wszystko pod nosem ale masę inny użytkowników - niektórzy będą biegli maraton, inni turyści przyjadą na imprezę i zablokują ulubiony bar, czasem będzie parada, czasem remont, czasem #!$%@? nie będzie nic i betonowa dżungla tylko dla Ciebie.

Na wsi masz spokój od wszystkiego i wszystkich, ale jednocześnie jesteś z dala od wszystkich udogodnień miejskich. Nie czaję, że tak ciężko to zrozumieć...

I oczywiście zmiana następuje, bo rozwijamy
Korzystam z hotelu zazwyczaj 2 doby, podrozuje zazwyczaj mpk na miejscu (bo samochodem jak nie znam miasta mozna sie #!$%@?), zwiedzam sobie muzea, zostawiam kase na 2/3 posilkach, korzystam z jakis tam atrakcji i mozliwosci wbicia na impreze. I pomnoz to sobie w moim przypadku x2 bo jezdze z #rozowym, w innych przypadkach jest to x2.5-3 bo ludzie z dzieciakami tez podrozuja. Raczej nie jestem sam w tym co robie, bo
@Diabl0: Mireczku, gdybym tylko nie miał już zaplanowanej czasówki, to specjalnie dla Ciebie biegłbym tak, żeby wykręcić równe 6 h, żeby zmaksymalizować czas zamknięcia ulic. Pozdrawiam cieplutko :)
Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że licznik murzyńskości #!$%@?ł w kosmos.
"Hurr, na zachodzie to się ludzie cieszo jak jest maraton, a u nas jak w lesie..."
@kawa-i-papierosy: Powinienem się zdenerwować ? Obrazić ? Widzisz, ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę. Jestem zdania iż idioci są potrzebni. Kiedyś to rozumiano i każda wioska miała swojego etatowego przygłupa.
Drogi zostały zaprojektowane i zbudowane do ruchu samochodowego. Gdyby tak nie było to byśmy po nich codziennie biegali i byłby zakaz jazdy samochodem. Wolność jednych kończy się tam gdzie zaczyna innych: skoro w maratonie bierze udział tylko jakiś odsetek mieszkańców to nie wyganiajcie od tych którym blokujecie drogi(które służą do jazdy samochodem) przeprowadzki na wieś. Nie ograniczajcie ich wolności tylko sami idźcie biegać po lesie, wsi parku, stadionie. Na pewno będzie zdrowiej.
@Diabl0: Ah kocham to w Polsce. Ta zawisc. Ciagle narzekanie. Zawsze jak jestem w Warszawie to lubie sobie posluchac narzekanie moich rodzicow lub przyjaciol.
Nie zrozumcie mnie zle zyc w takim spoleczenstwie sie nie da na dlusza mete, gdzie nie ma silnej wspolnoty obywatelskiej i kazdy chce miec zycie jak na dzikim zachodzie. Ale uwielbiam raz na jakis czas popatrzec na te rozemocjonowane geby i posluchac co oni maja do powiedzenia.
@omnibus_semper: Tu nie chodzi o zawiść tylko o zasadę "żyj i daj żyć innym". Jak już powyżej napisano: dlaczego cała ta ekipa nie pójdzie pobiegać sobie w zdrowym, zielonym otoczeniu, wśród lasów i pół ? Mamy takie piękne okolice... Niestety byłoby to zapewne mało atencyjne. Jakże to biegać i nie pokazać się jako miłośnik fit, vege i uj wie czego tam jeszcze ? Co z tego że byłoby przyjemniej ? Efekt
@Diabl0: Atencja musi być, musi być w mieście, trzeba zablokować całe.
Ja w takim razie chcę rajd samochodowy przez Wrocław. Albo wyścigi motocyklowe po ścieżkach rowerowych i chodnikach.
@martwy_kotek: Mieszkasz we Wrocławiu czy tak sobie gadasz trzy po trzy?
Przecież ten maraton odcina pół Wrocławia od centrum
@fishery: Przeciez mowie slabe wiezi spoleczne. Bo czym innym jest zasada "zyj i daj zyc innym" w rozbudowanym i zawansowanym spoleczenstwie jak nie slabymi wieziami spolecznymi lub slabym spoleczenstwie obywatelskim.
Ale narzekaj sobie zawsze chetnie poslucham tych "first world problems" :) Pewnie ekipa maratonu wzoruja sie na innych maratonach w innych miastach na swiecie lub lubia beigac po asfalcie bo innaczej sie biega niz na innych lesnych nawierzchniach. Sa tez biegi