Wpis z mikrobloga

@Need: cóż, cieszę się że prezentując normalną kolej rzeczy, znów wywołałam sążnisty ból dupy wszelkiej maści mikroblogowych przerywów i piwniczan. Jedyne co możecie zrobić, to poklepać "undakrayna hehe", ale to nie ja będę się kryć przed swoim starym, jeśli zechcę przejść nago z sypialni do łazienki.
Polecam się na przyszłość.
  • Odpowiedz
Więc pytam, co jest złego w mieszkaniu z rodzicami na takich warunkach?


@kobiaszu: Nic, ale kpienie z ludzi dla których usamodzielnienie to jest spora wartość to wygląda jak leczenie kompleksów.
  • Odpowiedz
@duskhorizon: Ja kpię z ludzi którzy mając gówno-pracę, ładują się w kredyt na jakąś norę w centrum miasta, byleby nie mieszkać z rodzicami "bo tak". I potem nie ma za co żyć, nie ma oszczęsności, nie ma przyszłości - jest kredyt.
  • Odpowiedz
@kobiaszu: No ja z nich nie kpie - całe szczęście że nie miałem takiej sytuacji. Ale jakbym miał to też bym się zdecydował. Wyprowadzenie się od rodziców uważam za najlepszy moment w moim życiu. Mimo że nie miałem z nimi ani złych relacji ani żadnej patologii w domu. To się rozumie albo nie. Dla mnie samodzielność - jest najważniejsza, ważniejsza niż parę śmiesznych złotych w tą lub w tą.
  • Odpowiedz
@kobiaszu: A właśnie, weź pod uwagę że ludzie którzy decydują się na takie zdecydowane kroki często mogą mieć toksycznych rodziców/ jakaś patologie. Już kiedyś pisałem - że w takim przypadku nawet finansowo bardziej przydaje się wyprowadzić, bo jak przez 25 lat jesteś dołowany, gnębiony, słyszysz że jesteś gównem - to sorry raczej to nie wpłynie pozytywnie na twoją przyszła kariere zawodową.

Zakładam, że układa Ci się z rodzicami Ok. Nie wszyscy
  • Odpowiedz
@Need: nie mówię, że im szybciej się wyprowadzić do płaconego za starych mieszkania albo ze swoich i od 1 do 1 jest priorytetem, ALE jeśli nie odetnie się pępowiny w wieku 19-21 lat to nie zrobi się tego prawdopodobnie nigdy i tyle. I nawet jeśli mieszkasz na ich utrzymaniu ale poza domem to jakiś krok w stronę dorosłości, na pewno większy od pracy i mieszkania z nimi bo pierze ci skarpetki
  • Odpowiedz
W kazdym razie - mi przedewszystkim chodzi o to, żeby nie brać tego za stan stały.


@Hera_Koka_Hasz_LSD: Ok tu się zgodzę. Moim zdaniem nie ma znaczenia wiek czy jakie tam inne kryteria sobie przyjmiesz. Jeśli ktoś siedzi z jakiegoś powodu u rodziców ale ma w tym jakiś cel i jakiś plan i nikt na tym układzie nie cierpi i ogarnia swoje sprawy to niech se siedzi ile chce (tzn. ile tam
  • Odpowiedz
@Hera_Koka_Hasz_LSD: Masz mieszkanie na kredyt i hipotekę. Aha czyli nie posiadasz nic oprócz zobowiązań wobec banku na pół miliona (póki nie spłacisz kredytu to bank jest właścicielem). Dodatkowo masz z takimi długami - bo zobowiązania kredytowe to nie jest twój majątek a twój dług, dzieciaka i żonę na utrzymaniu i #!$%@? o bezpiecznej przyszłości? Bezpieczna przyszłość to będzie jak chociaż jedno z mieszkań będzie TWOIM majątkiem, a plan który założyłeś się
  • Odpowiedz
@Hera_Koka_Hasz_LSD: super fajnie, tylko ze pomagam rodzinie utrzymac sie od bodaj 14 roku zycia, od 19 zyje na wlasnym utrzymaniu i nadal uwazam, ze jeśli ma sie mozliwość mieszkania z rodziną celem nie generowania niepotrzebnego i dużego procentowo kosztu, to należy z tego korzystać, a nie udawać mądralę.
  • Odpowiedz
@Hera_Koka_Hasz_LSD: i dlatego gość który umie liczyć i dodać 2+2 jest milionerem a ty mając długi na pół miliona próbujesz mu udowodnić, że to ty wygrywasz życie.

Zresztą samo to, że go wyśmiewasz wiele mówi o Tobie. Podpowiem ci, że w dzisiejszych czasach w Polsce milion czy to na koncie czy w nieruchomościach to żaden majątek co najwyżej spore oszczędności, ale nie można powiedzieć o kimś kogo ledwo stać dom i
  • Odpowiedz
ALE TA DYSKUSJA JEST #!$%@? XDDDDD KAŻDY #!$%@? PAN ŻYCIA I MIREK ALFA GARDZĄCY #!$%@? POLAKAMI CEBULAKAMI XDDDD #!$%@? TROGLODYCI BEZ MÓZGU KTÓRZY JEDNYM BINARNYM PARAMETREM OKREŚLAJĄ KTO JEST ZJEB A KTO PAN XDDDDD

#!$%@? mać, przecież każda z opcji ma swoje dobre i złe strony i nie ma absolutnie możliwości, aby jedną miarę przykładać do sytuacji każdego z osobna. Nie oszukujmy się, ale znaczna część osób do 24-25 roku życia nie
  • Odpowiedz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Też uważam, że to co obecnie mam to tylko na dobry początek. Celuje w dużo wyższe kwoty raczej 8 cyfrowe, żeby myśleć o nazywaniu się bogatym. W Polsce jednak jest zpaczone postrzeganie bogactwa, bo mimo wszystko większość ludzi nie łapie się na średnią krajową, która wynosi koło 4 kafli. Z 4 kaflami miesięcznie nie uzbierasz nawet 100k oszczedności przez całe życie. (Mówie tu o płynnej gotowce, bo z nieruchomosciami jest
  • Odpowiedz