Wpis z mikrobloga

Jeżeli faktycznie ci biedni lekarze mają tak przeje*ane, to dlaczego prawie wszyscy co do jednego pchają swoje dzieci na medycynę? Jeśli ich praca i życie to takie piekło, czemu szykują to samo własnym dzieciom ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#lekarz #medycyna #nfz #szpital
  • 120
  • Odpowiedz
@Sepia: Z takiego samego powodu z jakiego pchają na prawo. Widzą po prostu "bogactwo" i "powazanie" dodatkowo "wyszktałcenie". Za komuny wartości najwyższe.
  • Odpowiedz
  • 56
@Sepia absolutnie nie wszyscy, w szpitalu gdzie pracowałem w Polsce mało kto wysyłał dzieci na medycynę, to już nie te czasy, nie opłaca się. Tato lekarz może załatwić dziecku fajniejszy start i łatwiejsze życie na wiele innych sposobów.
  • Odpowiedz
@Sepia: #!$%@?.
U mnie na 200 osób na roku jest może 15-20% dzieci lekarzy.
Na palcach jednej ręki policzę osoby, które mają faktycznie dzianych rodziców ale najczęściej są to ludzie z bardzo bogatym dorobkiem naukowym.

Komuszy motłoch nadal wierzy w te legendy "rodziców przepychających dzieci na medycyne"
  • Odpowiedz
U mnie na 200 osób na roku jest może 15-20% dzieci lekarzy.


@paramedic44: Nie mówię, że na medycynę idą WYŁĄCZNIE dzieci lekarzy. Twierdzę tylko, że większość lekarzy pcha swoje dzieci ne medycynę. Rozumiesz?

I tak jak napisał @Non_vincere_te: 15-20% dzieci lekarzy to bardzo dużo.
  • Odpowiedz
Na 200 osób 10 dzieci lekarzy to dużo? xD


@paramedic44: Naucz się liczyć - to 30-40 dzieci na 200.
Lekarzy pracujących w Polsce jest około 170 tys. a ogólnie pracujących około 17 mln, więc ten stosunek jest dość duży.
  • Odpowiedz
@paramedic44: Przecież tutaj nikt nie wie lepiej od ciebie, po prostu porównałem to co napisałeś, z ogólnym zatrudnieniem w Polsce i wyciągnąłem wnioski. Szukałem też info o dzieciach lekarzy ale nie znalazłem.
Nie ma tutaj nic wymyślonego ani sugerującego, że ktoś wie coś lepiej od ciebie.

Natomiast ewidentnie #!$%@? umiesz liczyć, a dodatkowo jesteś bucem. Mam nadzieję, że takich lekarzy nie spotkam na swojej drodze.
  • Odpowiedz
@Non_vincere_te:

Bucem bo generalnie zaczyna #!$%@?ć to wieczne malkontenctwo społeczeństwa jak to lekarze mają dobrze, kasta, dużo zarabiają, śpią na dyżurach.

Każdy ma swoje limity cierpliwości.
Większość pacjentów polskich to buce.

I osobiście też ci nie życzę żebyś mnie spotkał na swojej drodze. Ja tam wolę żeby jednak ludzie byli zdrowi.
  • Odpowiedz
@paramedic44: Lekarz to, przynajmniej do niedawna, jeden z najbardziej szanowanych i poważanych zawodów w Polsce. Niestety, nie działało to i nadal nie działa w drugą stronę, bo pacjent traktowany jest z kolei jak gówno. Może dlatego ta frustracja społeczeństwa wyładowywana jest na lekarzach (bo do urzędasów, równie winnych, bezpośredniego dostępu raczej nie ma).
  • Odpowiedz