Spotkalam się ostatnio z koleżanką z dzieciństwa. Gadka szmatka co u niej, gdzie pracuje, czy dalej mieszka tam gdzie wcześniej, i widzę ewidentny brzuch ciążowy wiec gadamy o ciąży, bo tez w ciazy jestem. I nagle gadamy o naszych lekarzach prowadzących ciążę i ona do mnie, ze ona chodzi do swojego teścia-ginekologa. TEŚCIA! Ojciec jej niebieskego prowadzi jej ciążę. Czy to dla was nie jest ku@#wa dziwne? #pytanie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
@smieszkins: jeżeli nie jest on typowym januszem noszaczem i nie gada na obiadku rodzinnym "hehe jak tam brocha córa" to nie widze problemu, można oddzielić życie prywatne od zawodowego ¯\_(ツ)_/¯
@xer78 Sporo lekarzy nie leczy rodziny, zwłaszcza gdy chodzi o coś więcej niż syrop na kaszel. To prosta droga do rozwalenie rodziny 'A sraczke po tym leku dostałem, ciulu'.
I zgadzam się ze zdecydowaną większością głosów w tym wątku.
@laptop_marki_samsung: Uuuu poważny argument. czyt. Nie mam swojego zdania, zgadzam się ze zdecydowaną większością bo tak łatwiej, bezpieczniej i nie trzeba argumentować ani myśleć samodzielnie.
@Ragnarokk: No i to jest przynajmniej jakaś próba dyskusji. Dziękuję i szanuję. Nie znam takich lekarzy ani przypadków żeby lekarz zaszkodził komuś z własnej rodziny. Wręcz przeciwnie.
#bekazestulejarzy #stulejacontent nie mogę sobie piwa kupić w Biedronce bo adoratorzy zagadują, no ja yebe jak wielkim trzeba być stulejarzem by coś takiego odwalic #dzban
Skąd tyle nienawiści do Ukraińców ostatnio? Ludzi już całkiem #!$%@?ło i zapomnieli czym jest śmierdzący twór zwany Rosja czy jak?. #ukraina #rosja #wojna
#pytanie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Komentarz usunięty przez autora
Wymień chociaż jeden kraj który ma spisanykodeks etyczny.
A następnie wymień kraj, który decyduje na piśmie kogo lekarz może leczyć a kogo nie.
Konflikt interesów występuje wtedy kiedy interesy stron są sprzeczne.
W układzie lekarz rodzic - pacjent dziecko,interesy są zbieżne. No chyba, że
Komentarz usunięty przez autora
@laptop_marki_samsung: Uuuu poważny argument.
czyt. Nie mam swojego zdania, zgadzam się ze zdecydowaną większością bo tak łatwiej, bezpieczniej i nie trzeba argumentować ani myśleć samodzielnie.
Nie znam takich lekarzy ani przypadków żeby lekarz zaszkodził komuś z własnej rodziny. Wręcz przeciwnie.
@plecak_odrzutowy: Przykro mi, z prostakami nie prowadzę dyskusji.
Komentarz usunięty przez autora
Jak twoi rodzice będą starzy i zajdzie potrzeba umycia ich tyłków albo okolic intymnych to się na nich wypniesz czy pomożesz?
Obyśmy w razie potrzeby zawsze trafiali na profesjonalistów w swoim zawodzie.
Komentarz usunięty przez autora