Wpis z mikrobloga

Mówię nie jadę autem do Warszawy, bo poniedziałek, wypadki, ktoś się #!$%@? i będę jechał 5h.
Wszystko fajnie, wstałem na czas, śniadanko, uberek na dworzec, Pendolino o czasie, kawka podana... Po 20 minutach samobójca na torach i stoję teraz na jakimś zadupiu i czekam na zastępczy pociąg. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Serio jeśli chcesz się zabić to robisz to w poniedziałek o 7 rano?
Zakladam, że to nie był bezrobotny tylko ktoś szedł do roboty i zmienił zdanie...
#przegryw #pkp #niewiemjaktootagowac #gownowpis
  • 89
@andziamitsu: ten 'urlop' normalni ludzie nazywają L4. Jego długość nie jest jakoś specjalnie określona, dostajesz tyle ile potrzebujesz aby odpocząć/odreagować/cokolwiek. Pracodawca o którym wspomniałaś zapewnia ze swojej strony powypadkowe wsparcie psychologiczne. Oczywiście o ile dana osoba ma taką potrzebę.
@Ziner nie wiem jak to działa, ale u mnie jest urlop z okazji urodzin lub imienin (do wyboru) xD więc jakoś pracodawca pogodził to z kodeksem pracy. Może ten zdefiniowany w kodeksie to urlop wypoczynkowy, a ten dodatkowy "księgowo" się definiuje jakoś inaczej i cześć