Wpis z mikrobloga

Próbowałem, uwierzcie mi #!$%@? próbowałem pracować w tej temperaturze w długich spodniach i koszuli z podwiniętymi rękawami ale się NIE DA. Poważni ludzie, właściciele dużych firm przyjmowali mnie w domu w szortach i klapkach a ja jak debil upocony bo wysiadam z chlodnego auta na 40 stopni. Powrót do samochodu po 2 godzinach spotkania? Jakbym #!$%@? wchodził do piekła. Po całym dniu takiego grzania się i chłodzenia klimą chciało mi głowę rozsadzic
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: ja już od ponad 10 lat mam #!$%@? w dress code i nawet do kościoła #!$%@? się w japonkach i krótkich dresach xd (gwoli ścisłości: na zwiedzanie, bo nie żeby się modlić, chętnie bym przy okazji wciągnął kebsa)
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: dzisiaj do (mojej) firmy poszedłem sobie w krótkich spodenkach i crocsach bez skarpetek

z jakim oburzeniem patrzył na mnie jakiś koleś w pełnym garniaku i masce na ryju, cały spocony wytaczając się z jakieś fabii w kombii służbowej ( )
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: Dla mnie zakładanie długich spodni przy ponad 30 stopni z wlwsnej nieprzymuszonej woli to xD. O ile nie rozmawiamy o formalnych okazjach lub wymaganego dress code w pracy to miłego pocenia tyłka.
  • Odpowiedz