Wpis z mikrobloga

#!$%@? za przeproszeniem. Jeżdżę w lato na spotkania z klientami w stroju, jak mniej więcej pan na zdjęciu po lewej i nikt nic mi nigdy nie powiedział. Nawet sam szef mówi, że jest w pytę.

Ubieram białą albo granatową lnianą koszulę, lniane białe lub jasno szare spodenki i do tego brązowy pasek + brązowe slip-on'y albo brązowe mokasyny.
hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk - #!$%@? za przeproszeniem. Jeżdżę w lato na spotkania z kli...

źródło: comment_1624549440KEjx5VVWc08VA55OxBRzqE.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
tak samo jak "elegancka" koszula z krotkim rekawem nie robcie tego xD lepiej podwinac dluga


@Sweet_acc_pr0sa: Niby tak się przyjęło, ale tak z szerszej perspektywy jest to po prostu głupie. Gdybyś miał wytłumaczyć jakiemuś Papuasowi albo innemu prymitywnemu człowiekowi dlaczego podwijasz rękawy w długiej koszuli zamiast chodzić od razu w krótkich to pewnie zabrakłoby Ci słów.
  • Odpowiedz
@Sweet_acc_pr0sa: lniane spodnie i miec wywalone wygladajac dobrze

A nie gryzą takie lniane spodnie czy koszule?

Do klienta czy na jakąś okazję to wiadomo, że nie.
Ale w zwykły dzień do biura ostatnio chodzę w garniturowych krótkich xd

Koszula oczywiście długa.

Chciałem kupić jakieś lniane, ale boję się, że mnie będą gryzły. Jakąś markę możesz polecić?
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum: Wyobrażenie, że "jak gorąco to tylko szorty" XD A najbardziej śmieszą kolesie w "szortach" do kolan z grubego denimu albo jakichś krótkich cargo pantsach z milijonem kieszeni. Ciekawe kiedy polactwo odkryje, że w upał, zwłaszcza przy palącym słońcu, najbardziej się sprawdzają długie luźniejsze spodnie z przewiewnych tkanin (len, fresco, bawełna o luźnym splocie itp.). Wiedzą to Włosi, wiedzą nawet Arabowie, którzy noszą długie dżalabije, a polacki janusz gotuje wór i
  • Odpowiedz
Pamiętajcie Mirki: nieważne, że 35 stopni, żar leje się z nieba i szukacie skrawka cienia. Macie chodzić TYLKO w długich spodniach, żeby nie urazić pani Ireny, nawet jak idziecie na miasto ze znajomymi xDDD


@DoloremIpsum: koniecznie jeans z gramaturą 350g/m2
  • Odpowiedz
Trochę racji ma. Słabość charakteru to rzecz powszechna w dobie liberalizmu. W końcu człowieka może wszystko, bo nie robi przecież nic złego... Powierzchowne to. Po to się narzuca formy żeby ludzie mogli być szlachetniejszą wersją siebie. Ludzie tracą tylko na tym nie dostrzegając nawet jak bardzo. Nijakość wpełzła i się zadomowiła już na dobre.
  • Odpowiedz