Wpis z mikrobloga

Żona mnie męczy żeby kupić Termomixa, ale nie widzi mi się wydawać tyle waluty na to. Pół roku byłem na #keto a teraz od paru miesięcy na #lowcarb i jakoś nie widzę, żeby ten Termomix to był jakikolwiek upgrade dla naszego żywienia (a na pewno mojego). Ktoś z Was jest na keto lub lowcarb i używa Termomixa? Opyla się to kupić?
  • 186
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@jar3cki: Lidlomix ma jedną zasadniczą wadę. Ubogą bazę przepisów.

Tak wiem, można adoptować te z Thermomixa. Ale wtedy cała magia tego urządzenia pryska jak bańka mydlana. Bo wykonujesz zwykły przepis z telefonu, do tego równie dobrze nada się blender z podgrzewaniem od MPM za 999 zł :) a nie Lidlomix za blisko 2k.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Loob77: miałem przez tydzień Lidlomixa i zwróciłem.

Thermomix ma 8x tyle przepisów, ale czy jest wart 5500? Sam sobie musisz odpowiedzieć.

Moim zdaniem dużą lepszą opcją jest szybkowar. Dobry kosztuje ok 200 zł i to rzeczywiście jest oszczędność czasu.

Dania robią się dużo szybciej. Często jest tak że wrzucisz co trzeba i masz na 20min spokój.

Poczytaj, ja polecam! Dużo jest przepisów jednogarnkowych :)
@Loob77: Mam od dwóch lat z różową i używam praktycznie codziennie, głównie dlatego że szybciej, mniej sprzątania potem, nie trzeba stać przy garze jak się coś gotuje żeby nie #!$%@?ło albo przypaliło, no i od czasu do czasu można coś mega dziwnego przygotować jak się ma przepis.
Dla większej rodziny pewnie się nie sprawdzi ale ja sobie chwale w opór :P
@Loob77: ja sam tego nigdy nie kupię, ale powiem ci tak: to rzeczywiście ułatwia życie tylko jeżeli gotujesz z tych przepisów XD Poza tym, w najnowszym modelu zdycha regularnie waga (poszukaj na ten temat) i jest gorszy niż poprzednik. Większość osób zwyczajnie się nie przyzna, że wydała 5500 na garnek z wagą i blenderem i będzie tego bronić jak jacyś sekciarze. Zajebiście robi się sosy czy jakieś zupy-przeciery i to chyba
@Loob77: Nie sądzę, żeby to zależało od diety, raczej od stylu życia i czasu jaki macie na gotowanie. Ja mam Lidlomixa (którego hejtuję i jest słabszym urządzeniem niż oryginał, który miałem też okazję testować) i powiem Ci do czego się przydaje:
1. Dania jednogarnkowe - bardzo upraszcza gotowanie tego typu rzeczy
2. Gotowe przepisy - po prostu kupujesz składniki, obierasz je i potem tylko dorzucasz do gara. Dobre np. jak robisz
jak planujecie dziecko tym bardzoej. Ja mam i nie żałuje.


@girlsjustwannahavefun: wiele razy słyszałem tę bzdurę i nie wiem co miałby mi Thermomix ułatwić. Do gotowania na parze mam garnek i multicooker. Zupa krem? Robi się tak samo w thermo jak i w garnku, tylko trzeba ręcznie zblendować.

Nie robię i nie robiłem nigdy dziecku papek, bo je zgodnie z metodą BLW "dorosłe" jedzenie od kiedy tylko jest w stanie trafić
@Loob77 taki sprzęt jest spoko jak jesteś sam i gotujesz tylko dla siebie, bo w sumie łatwiej, mniej do sprzątania itd. / nie lubisz gotować i chesz żeby coś robiło to za Ciebie w jak największej części / macie życiowy #!$%@? lvl 2000 i każda zaoszczędzona minuta jest na wagę złota.

Bo inaczej to nie widzę sensu. Zwłaszcza że z tego co widzę to z gotowaniem nie jesteś wspak, ogarniales sobie bardzo
żyjemy w świecie, gdzie mozna dokonywać wyborow. ja gotuje na parze w thermo, a zupy krem robie również w nim :)


@girlsjustwannahavefun: no i na parze gotuje tak samo jak parowar/multicooker za 400zł albo garnek za 50. Zupę krem robi się też dokładnie tak samo, tylko thermo na koniec sam zblenduje, co zajmuje normalnie dosłownie dwie minuty.

Nie cierpię tego argumentu, że on się przydaje przy dzieciach, bo to takie granie