Żona mnie męczy żeby kupić Termomixa, ale nie widzi mi się wydawać tyle waluty na to. Pół roku byłem na #keto a teraz od paru miesięcy na #lowcarb i jakoś nie widzę, żeby ten Termomix to był jakikolwiek upgrade dla naszego żywienia (a na pewno mojego). Ktoś z Was jest na keto lub lowcarb i używa Termomixa? Opyla się to kupić?
to co napisałam wyżej. ja przeprowadzilam siędo swojego mieszkania i nie inwestowałam w żadne sprzety, dostałam thermo w prezenie i mi to wystarcza. Czy upilabym go sama? nie wiem, nie myślałam o tym. używam go do robienia zup, gulaszy, ciast, pizzy, chałek, pieczywa. nie mam inncyh sprzętów, nie zajmują mi zatem miejsca :) nie plauje bronić thermo bo mi to obojętne :D
@Kowixx: mam kaszojada i miałem termomixa, żadna oszczędność czasu wg mnie i nie rozumiem jak niby przy dziecku ma to pomóc. To gówno pochodziło tydzień, a potem jedzenie i tak robiliśmy tradycyjnie. Na szczęście udało się to odsprzedać bez straty. Nigdy więcej tego typu gratów w domu.
@Loob77: Bez znaczenia jaka dieta, termomix zrobi Ci cokolwiek. Ja kocham gotować więc raczej się na niego nie zdecyduje, znajomi mają i mega chwalą, ciągle jest używany u nich. Jeśli żona o nim marzy i rzeczywiście będzie używać to myślę że można kupić. Moja siostra ma tańszego ninję i też bardzo chwali.
@Loob77: @geuze: Generalnie też gnije z Thermomixiarze. Nie wiem w ogóle, jak można podchodzić poważnie do produktu, którego nie można po prostu kupić w sklepie, tylko trzeba jakieś prezentacje umawiać, albo od MLMiarza kupować xD Dla mnie to dyskwalifikacja w miejscu. Jeszcze jakby to kosztowało 1500zł to pół biedy.
@Loob77: Ja zdecydowanie bardziej polecę Kenwooda. Rok temu też rozważałem kupno thermomixa, ale po poczytaniu o tym i ich modelu sprzedaży oraz samej firmie która za nim stoi stwierdziłem, że to jakieś szemrane gówno MLM i wolę sprzęt, który jednak można kupić w sklepie.
U mnie trafiło na Kenwood KCL95 i przy tym sprzęcie rzeczywiście można wyrzucić sporo innych sprzętów, bo po prostu ma fizyczne przystawki, które je zastępują. Mielarka do
@Loob77: ja miałem tm5 i tm6, bardzo lubię gotować, i raczej gotuje bez TM. Jego używam do wypieków, soków, robienia jakichś panierek. Szkoda ze teraz jest decyzja bo w sierpniu były rato 0 po 150 zico chyba. Nie boli aż tak bardzo :)
@Loob77: używam od kilku miesięcy, wolałbym oczywiście żeby był tańszy i to jest jego wada. Gotuję na nim praktycznie codziennie lub co drugi dzień. Obiad tradycyjnie robiłem w ciągu kilku miesięcy może kilka razy. Umiem gotować i to lubię, ale w pewnym momencie codzienne myślenie o tym co ugotuje i co muszę kupić stało się męczące. Thermomix mnie w tym wyręcza, sprawdzam przepisy, dodaję do listy zakupów i tyle - mam
Blender jest genialny rzeczywiście ( alw drogi;p) i odkryłem świat soków owocowych , nie trzeba nic wyciskać tylko mieli cały owoc. Soki są genialne.
@Ithilnaur: Uch, nic nie zastąpi soku wytłaczanego z maszynki wolnoobrotowej. Serio, wrzucam całe jabłka, z jednej dziurki wypływa mi sok, a z drugiej wychodzą suche wióry.
@Kosedek: sekta to zdecydowanie ludzie, którzy to sprzedają. Mam jedną znajomą, która ładnie się tam pnie po drabinie doradców i to, ile razy wrzuca dziennie jakieś przepisy, robi 'lajfy' itp. jest ono sekciarskie.
Zwykli ludzie po prostu nie chcą przyznać, że wydali tyle kasy i w sumie nie są aż tak zadowoleni.
@rybsonk: Ja widziałem w kilku małych knajpach, gdzie ktoś zajmuje się robieniem jakiegoś prostego badziewia np babeczek albo zup, gdzie jakieś hipster paniusie stwierdziły, że zrobią własny biznes aka manufakturę.
@Loob77 jak żona nie potrafi gotować/nie chce się nauczyć, to wtedy pewnie ma to sens. Ja ciasto rękoma zagniatam szybciej niż ten szit xD Jak ktoś umie gotować, to kupi kenwooda ze wszystkimi duperelami to mielenia, siekania itp...
@Kapitan_Wie_Wszystko kenwood jest super. Mam chefa xl ze wszystkimi bajerami (oprócz opcji gotowania oczywiście, bo nie chciałam i mam wypasione garnki) i jestem mega zadowolona.
@push3k-pro: Może zależy co robisz. Nie wiem czy TM wszystko zrobi z soków ale te które robię to robi się łatwo i nie czuje potrzeby posiadania dodatkowej maszyny :)
@Loob77: ja kupilem lidlomixa swego czasu i do robienia np. ragu bolognese czy ugniatania ciasta na pizze daje rade dobrze, sprawdza sie tez jako blender czyli wszystkie zupy kremy na spokojnie. Nie jest to jednak spektakularne urzadzenie, to tak naprawde duzy blender z funkcja grzania. Pomysl 4 razy i moze jednak zamiast thermomixa warto kupic jakis tanszy substytut ;)
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
@girlsjustwannahavefun: Aha...
Dla mnie to dyskwalifikacja w miejscu. Jeszcze jakby to kosztowało 1500zł to pół biedy.
U mnie trafiło na Kenwood KCL95 i przy tym sprzęcie rzeczywiście można wyrzucić sporo innych sprzętów, bo po prostu ma fizyczne przystawki, które je zastępują. Mielarka do
Gotuję na nim praktycznie codziennie lub co drugi dzień. Obiad tradycyjnie robiłem w ciągu kilku miesięcy może kilka razy. Umiem gotować i to lubię, ale w pewnym momencie codzienne myślenie o tym co ugotuje i co muszę kupić stało się męczące. Thermomix mnie w tym wyręcza, sprawdzam przepisy, dodaję do listy zakupów i tyle - mam
@Ithilnaur: Uch, nic nie zastąpi soku wytłaczanego z maszynki wolnoobrotowej. Serio, wrzucam całe jabłka, z jednej dziurki wypływa mi sok, a z drugiej wychodzą suche wióry.
Zwykli ludzie po prostu nie chcą przyznać, że wydali tyle kasy i w sumie nie są aż tak zadowoleni.
@rybsonk: Ja widziałem w kilku małych knajpach, gdzie ktoś zajmuje się robieniem jakiegoś prostego badziewia np babeczek albo zup, gdzie jakieś hipster paniusie stwierdziły, że zrobią własny biznes aka manufakturę.
Jak ktoś umie gotować, to kupi kenwooda ze wszystkimi duperelami to mielenia, siekania itp...
@Kosedek: odkupię za 2000 zł. Wg mnie też nie jest warty 5500...