[dominowiak]

#heheszki #modelarstwo #szkola #matematyka
#!$%@? miałem rację! XD
Pamiętacie aferę z pokreślonymi działaniami mnożenia w podstawówce? (picrel).

Patrzcie do czego prowadzi olanie przez nauczyciela takich błędów w egzaminach (picrel w komentarzu) XD

[dominowiak]

W tego typu zadaniach chodzi przede wszystkim o to, żeby dzieciaki nauczyły się przekładać konkret na abstrakt.

Konkret jest wtedy, gdy dziecko narysuje te 4 bluzki, i guziki na każdej z nich, a potem je na piechotę policzy. I wtedy, gdyby narysowało 6 bluzek, to faktycznie będzie źle.

Ale po zapisaniu w postaci działania na liczbach, ta kolejność traci znaczenie.

MNOŻENIE LICZB RZECZYWISTYCH JEST PRZEMIENNE.

@RandomowyMirek: tak, ale dziecko w nauczaniu

[dominowiak]

Czytanie ze zrozumieniem to j. polski. Idiotyczny sposób oceniania którego nie da się obronić zakładając, że mnożenie jest przemienne.

@rasala: brawo za interdyscyplinarność XD
Tak właśnie Amerykanie #!$%@? sondę kosmiczną o Marsa, bo im się cale z centymetrami #!$%@?ły, ale #!$%@?ć czytanie ze zrozumieniem, przecież to inżynierowie a nie lingwiści.

[MiQ27]

@dominowiak: 40 osobówek po 4 pasażerów to to samo co po 4 pasażerów w każdej z 40 osobówek. Mnożenie jest przemienne.

[RandomowyMirek]

a zadanie matematyczne z linku i problem z nim związany dotyczy czytania ze zrozumieniem.

@dominowiak:
Nie. Problem dotyczy tego, że 6 * 4 i 4 * 6 to jest to samo działanie.

Ja naprawdę nie widzę pomiędzy nimi żadnej różnicy. I to jest poprawne założenie, im wcześniej dziecko nauczy się dostrzegać ten fakt (to, że kolejność jest bez znaczenia), tym lepiej (chociażby dlatego, że w ten sposób wystarczy, że nauczy się

[slapdash]

@dominowiak: ten "Bismarck" to raczej któryś z francuskich pancerników (na oko typu Richelieu). Tak tak, już sobie idę.

[rasala]

@dominowiak: Wspaniałe porównanie nauczania wczesnoszkolnego do inżynierów po uczelniach wyższych. W podanych przez ciebie przykładach dalej finalnym wynikiem jest ilość pasażerów jako całość tj. 160. Więc czy jest to 4 autobusy po 40 osób czy 40 osób w 4 autobusach jest to dokładnie do samo.

[sirgorn]

@dominowiak: przyglądam się co tutaj wypisujesz i mogę śmiało powiedzieć, że nadawałbyś się do płaskoziemców. Próbujesz wmówić swoją racje podając naciągane fakty i podajesz tylko te przykłady który Ci leżą, chociaż nie mają one kompletnego sensu

[dominowiak]

ten "Bismarck" to raczej któryś z francuskich pancerników (na oko typu Richelieu). Tak tak, już sobie idę.

@slapdash: wiem byku :) ale temat liczby wież i luf wydał mi się dość zabawny i od razu skojarzył z przykładem matematycznym z aferki ;)

[dominowiak]

przyglądam się co tutaj wypisujesz i mogę śmiało powiedzieć, że nadawałbyś się do płaskoziemców. Próbujesz wmówić swoją racje podając naciągane fakty i podajesz tylko te przykłady który Ci leżą, chociaż nie mają one kompletnego sensu

@sirgorn: zobacz co sam napisałeś. Bezpodstawnie mnie oskarżyłeś, pojechałeś ad personam odsyłając do płaskoziemców, a sam nie podałeś ŻADNEGO argumentu w dyskusji.

[sirgorn]

@dominowiak: nie podałem argumentu, bo moi przedmówcy doskonale sobie radzą, a Ty podajesz argument z dupy, że **X*Y to nie to samo co Z*Y i w sumie to tu masz racje, ale my mówimy o przykładzie X*Y i Y*X**

[dominowiak]

nie podałem argumentu, bo moi przedmówcy doskonale sobie radzą, a Ty podajesz argument z dupy, że X*Y to nie to samo co Z*Y i w sumie to tu masz racje, ale my mówimy o przykładzie X*Y i Y*X

@sirgorn: zupełnie pomijasz sens mojego wpisu czepiając się przemienności mnożenia jak rzep psiego ogona, a to nie przemienność mnożenia jest tutaj problemem, tylko czytanie ze zrozumieniem i nauka tegoż w nauczaniu początkowym.
Nie

[sirgorn]

Jeśli treść zadania brzmi: Jaś ma 4 resorki, a Krzyś 3 razy więcej. Ile resorków ma Krzyś?

To poprawna odpowiedź nie brzmi: "12" tylko "Krzyś ma 12 resorków".

@dominowiak: no to jak tak bardzo chcesz się rozdrabniać, to zadanie "Ile resorków ma Krzyś?" powinieneś rozdzielić na zadanie z j. polskiego i matematyki, gdzie pierwszym zadaniem jest konstrukcja odpowiedzi "Krzyś ma X resorków", a drugim obliczenie X. Oczywiście X możesz sobie

[SzybkiPociskAkacza]

@dominowiak: To najbardziej kulturalna dyskusja jaką widziałem na tym portalu

[Queltas]

@dominowiak: mnożenie jest przemienne tak samo jak szyk zdania w zadaniu.

Jaś miał kupić 6 rowerów po 300 zł każdy. Ile zapłacił Jaś?

300 x 6 = 1800 zł. - jest poprawne, bo można sobie policzyć tak: 300zł za każdy z 6 rowerów to 1800.

Tak samo jak 6 x 300 = 1800 bo 6 rowerów po 300zl każdy.

Proste. Jeśli ktoś uważa punkty za samo przestawienie liczb to jest debilem.

[Alpha_Male]

Jeśli treść zadania brzmi: Jaś ma 4 resorki, a Krzyś 3 razy więcej. Ile resorków ma Krzyś?

@dominowiak: a jak to zapiszesz? 4x3 czy 3x4?

[dominowiak]

a jak to zapiszesz? 4x3 czy 3x4?

@Alpha_Male: w tym przypadku raczej nie ma to znaczenia, ale raczej 4x3 bo 4 jest konkretem.
Inaczej by było, gdyby treść (podobnie jak w przykładzie na górze) wskazywała konkretnie - na przykład: Jaś ma jedno pudełko, w którym są 4 resorki. Krzyś ma 3 takie pudełka. Ile resorków ma Krzyś?

[mojzesz87]

@dominowiak

a jak to zapiszesz? 4x3 czy 3x4?

@Alpha_Male: w tym przypadku raczej nie ma to znaczenia

Ok, do tego momentu trolling ci się udał, wracaj do piwnicy szczęśliwy

[zordziu]

@dominowiak: widzę, że scenariusz gdzie nauczyciel zaznacza ten błędny szyk i tłumaczy o co mu chodziło, ale nie #!$%@? za to punktów, bo wyniki są poprawne, a uczeń najwyraźniej rozumie tabliczkę mnożenia, nie wchodzi w grę, nie?

Polska edukacja tak przyzwyczaiła ludzi do tlamszenia i ubijania kreatywności, że inne rozwiązania niż karanie za niestandardowe podejście nie mieści się w głowie.

[t.....i]

IMO od strony matematycznej jest niby ok, ale zadania zrobione niezgodnie z treścią, dlatego nie można tego ocenić całkowicie pozytywnie.

a zadanie matematyczne z linku i problem z nim związany dotyczy czytania ze zrozumieniem.

@dominowiak:

Nie masz racji. Po pierwsze dzieciak przeczytał ze zrozumieniem. Gdyby tak nie było to nie wstawiłby poprawnych liczb - musiał więc rozumieć treść zadania.

Po drugie czemu zakładasz, że liczby w równaniu muszą być w takiej