Wpis z mikrobloga

  • 1497
Mój lekarz prowadzący na zakończenie dyżuru przyszedł ze mną pogadać. Ucieszył mnie i zmartwił zarazem. Mogę iść do domu, fajnie, jednak moje leczenie jest w zasadzie zakończone i opiekę nade mną przejmie poradnia paliatywna. Poradził mi, bym wykorzystał pozostały mi czas na swoje sprawy. Tylko nie wiem jak. Jak powiedzieć 12 latkowi, że straci ojca? A może lepiej nic nikomu nie mówić i do końca udawać, że wszystko jest ok? #!$%@?, nie wiem co robić( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kiszczakchoruje #przegryw
  • 343
  • Odpowiedz
Bezpośrednią przyczyną jest niewydolność nerek. Problemy z sercem wykluczają mnie z dializ, a dodatkowy problem z wątrobą przekreślił moje szanse na przeszczep.


Kompletnie się na tym nie znam, więc pytam z ciekawości: skoro i tak na 100% będzie koniec, to nie lepiej spróbować, bo w najgorszym wypadku wynik będzie najwyżej taki sam?

@kiszczak:
  • Odpowiedz
@kiszczak: Powiedz swojemu dzieciakowi, ze to koniec. Ja mialem 15 lat, gdy ojciec zmarl. Dowiedzialem sie rok przed jego smiercia o raku, kiedy matka kazala mi przepisac tekst co napisala na komputer, bo starali sie o rente do Zusu. Pamietam jak plakalem i przepisywalem przez lzy to do Worda. Wiedzialem, ze tata chory, ale nie wiedzialem, ze jest az tak zle i sie dowiedzialem, ze to zostalo mu niewiele zycia. Nie
  • Odpowiedz
@kiszczak: może zamiast pytać ekspertów na wykopie przydałoby się pogadać z jakimś psychologiem dziecięcym i ustalić razem co będzie najlepszą opcją dla dzieciaków? Plus przy okazji zawsze możesz się na przyszłość upewnić, żeby w razie czego miały wsparcie psychologa jak już ciebie nie będzie a któryś z nich będzie przeżywać twoją śmierć?
A i, to że najmłodszy ciebie za bardzo nie będzie pamiętał nie oznacza, że nie będzie miał poczucia, że
  • Odpowiedz
  • 6
@Reepo

może zamiast pytać ekspertów na wykopie przydałoby się pogadać z jakimś psychologiem dziecięcym i ustalić razem co będzie najlepszą opcją dla dzieciaków?


Przecież jedno nie wyklucza drugiego.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kiszczak: bądź szczery z dzieciakami i powiedz wprost jak jest, 12 lat to już nie tak mało i dzieciaki w tym wieku są już kumate. Ukrywanie nic nie da, a jak porozmawiasz to może mentalnie dzieciak już będzie dzięki temu gotowy i pogodzony.
  • Odpowiedz
@kiszczak: Myślę że dobrze byłoby skonsultować te sprawę z psychologiem. Na pewno musisz młodego przygotować na swoją śmierć, żeby to nie było dla niego zaskoczenie. Powinieneś mu też pozwolić być przy śmierci, to pozwoli mu lepiej przeżyć żałobę i sobie z nią poradzić :/ powodzenia miras
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@kiszczak: wiesz, nie chce dawać tutaj rad, bo też nie mam wykształcenia, ale doświadczyłem obecności Ducha Świętego i też moje życie od czasu kiedy się nawróciłem po latach ateizmu jest zwyczajnie lepsze, mam w nim jakiś sens, nie uważam się za losowy wynik ewolucji, ale za coś co miało być jej celem. Też w moim życiu było zbyt wiele pozytywnych przypadków o blisko zerowym prawdopodobieństwie, a nawet to co stało się
  • Odpowiedz
@kiszczak: czegoś tu nie rozumiem. Co spowodowało u Ciebie tetraplegię? Bo ani WZW ani KZN nie powodują porażenia czterokończynowego.
Poza tym mylisz pojęcia. Leczenie przyczynowe, to usuwanie przyczyn dolegliwości, a leczenie objawowe, to usuwanie objawów. U Ciebie nie wyczerpały się możliwości leczenia objawowego, tylko przyczynowego. Leczenie paliatywne jest leczeniem objawowym.
Ale nieważne, bardziej mnie zastanawia to porażenie. Więc jak to u Ciebie faktycznie było?
  • Odpowiedz
Możesz też napisać do niego listy - po Twojej śmierci, na ważne daty, urodziny - i przekazać komuś, by mu je wręczał w tych momentach jego życia.


@kiszczak: Jest też taki portal, przez który można wysyłać maile w przyszłość https://www.futureme.org/letters/new - tylko że wymaga to potwierdzenia u odbiorcy (ale może dałoby się to zrobić dyskretnie na urządzeniu syna).
Fajnie jakby można tak było wysyłać wiadomości na Wykop, to uzyskałbyś nieśmiertelność na
  • Odpowiedz