Wpis z mikrobloga

Ja zaczynam: programistka bo rynek nie wysyci się


@jmuhha: Bzdura. Rynek już powoli wysyca się juniorami i ludźmi po bootcampach. Większość "programistów" w ciągu 20 lat straci pracę, lub będzie zarabiać grosze. Zostanie praca i to naprawdę świetnie płatna, ale tylko dla małej liczby najlepszych. Do rozwoju złożonego oprogramowania nie będzie zwyczajnie potrzeba setek ludzi, jak jest obecnie.
bez problemu fryzjera niedługo mogą zastąpić programy A


@jmuhha: Kolejna bzdura. Zanim stworzy się maszynę, która będzie posiadała podobny poziom zdolności manualnych, a przy tym jej koszt zakupu i utrzymania (programowanie + serwisowanie + części) będzie niższy niż wynagrodzenie fryzjera przez 20 lat, upłynie bardzo bardzo wiele czasu. Fryzjerzy mogą spać spokojnie.
Edukacja, medycyna oraz informatyka - no i pokrewne z nimi rzeczy.


@10minuteman: Nope. Myślę, że coraz więcej ludzi będzie się uczyć na platformach do e-learningu. Nie będzie nauczycieli, tylko lektorzy, a może nawet też nie, bo już teraz generacja głosu i idzie naprawdę dobrze. Za to całkiem nieźle będą sobie radzić wszelkiego rodzaju trenerzy personalni.
Medycyna? AI bardzo ją zmieni. Lekarze staną się "cyborgami". Człowiek będzie na podstawie intuicji wprowadzał pewne
Sorry, ale akurat prawnicy i radcy prawni będą pierwsi do odstrzału. AI już teraz potrafią wydawać opinie prawne w pewnych dziedzinach, dużo lepiej niż prawnicy.

@ForTheEvulz: Że niby w ciągu 20 lat prawników zastąpi AI? Nie ma szans.