Jak wytrenować dziecko?
Możesz to zrobić w zaledwie 3 dni i to tak, aby stało się bezwzględnie posłuszne.Niestety, nie poznasz już tej metody, bo książkę z tym idealnym przepisem właśnie wycofano ze sprzedaży, skutkiem totalitarnej cenzury... W nawiązaniu do pewnego znaleziska sprzed pół roku i niedawnej burzy medialnej...
d.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 320
Komentarze (320)
najlepsze
Nie zgadzam się, że autorzy porównują w tej książce trening dziecka do szkolenia zwierząt, gdyż zalecają bicie. Tresura zwierząt poprzez bicie jest nieefektywna i zawodowi treserzy psów i innych zwierzaków nigdy ich nie biją. Autorzy tej książki, proponują żeby dziecko traktować gorzej niż zwierzę.
chowasz ręce za siebie, bez słowa wstajesz i odchodzisz - tzw. wygaszenie negatywne (P-)
Biciem pogorszysz problem - trzeba dojść przyczyny. Może to być próba oznaczenia terenu, wyraz frustracji, zwrócenia na siebie uwagi lub problem czysto fizjologiczny.
Wydajesz komendę odejścia, a jeśli nie działa - bez słowa zajmujesz psu przestrzeń.
Nawet pies jest stworzeniem na tyle
Ale na pewno nie ma tego rodzicom za złe.
Do opublikowania tych fragmentów zainspirował mnie sam wydawca który bronił się tym, że ponoć książka została stronniczo ukazana w mediach.
Teraz, kiedy zniknęła z księgarskich półek, można już do woli bić pianę, krzyczeć o cenzurze, świecie który upadł na głowę i ataku na katolicką rodzinę. A to wszystko bullshit. Ta książka jest po prostu chora. Bo ktoś, kto chce traktować w ten sposób swoje dzieci, normalny być nie może.
Ten
Tak więc to że ktoś
A co do wpływu rodziców na dziecko. Powinien on mieć miejsce poprzez WYCHOWANIE a nie poprzez TRESURĘ czy zwyczajny system zakazów i nakazów. Jeśli rodzice chcą żeby ich dziecko wybierało dobrych znajomych to powinni wychować je tak aby JEGO SAMODZIELNE wybory były słuszne. A nie wybierać za niego
http://img204.imageshack.us/img204/143/screenclipo.png
http://img716.imageshack.us/img716/2307/screenclip2.png
http://img846.imageshack.us/img846/8085/screenclip3.png
Świetnie, że środowiska katolickie w Polsce bronią tej publikacji - to pokazuje tylko jak wygląda ich risercz.
Uśmiechnij się skromnie, podnosząc jednocześnie rózgę, i powiedz: Rózga i karcenie udziela mądrości(Prz 29,15). Potem spokojnie
odwróć się i odejdź."
To fragment skierowany do matki, jak ma się zwracać do ojca przeciwnego "tresurze". To jest jakaś patologia... Jak czytam, to jakbym czytał poradnik dla jakichś zwichrowanych sado-masochistów.
http://img716.imageshack.us/img716/2307/screenclip2.png
http://img846.imageshack.us/img846/8085/screenclip3.png
A jeśli dorosłe dziecko zacznie stosować takie metody na swoich rodzicach to mają pretensje. Zupa za słona to walisz matkę lagą. Zapomniała oddać emerytury to też przyłożyć. Była swego czasu afera jak to w domu starców bito staruszków. Metody wprost jak z tej książki. Środowiska katolickie powinny stanąć w obronie.
@zarazwracam: Wmówienie komuś, że nie ma prawa do własnych uczuć to nie pogranicze znęcania się. To JEST znęcanie się.
Szkoda, że autor tych wypocin nie wziął pod uwagę faktu, że dziecko powinno być przede wszystkim NORMALNE, a dopiero później posłuszne.
@AtoMan: To specjalnie na podpuchę, żeby prawiczki przeczytały, zamiast zakopać bez czytania.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora