W ostatnich dwóch miesiącach zostawiłem 8 tysięcy w szarej strefie
Oto lista wydatków z których budżet i ZUS nie dostał ani grosza. Ale ja oszczędziłem ze nawet 40 procent, a ludzie, którym zapłaciłem mieli z czego żyć.
kamilztorunia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 190
Komentarze (190)
najlepsze
2. Mechanicy coś źle przykręcili i zatarło sprężarkę. Znów śmieją mi się w twarz i twierdzą, że mnie widzą pierwszy raz na oczy.
3. Hydraulik miał zły dzień i puściło łączenie, co wiązało się z kuciem ścian i zapłaceniem odszkodowania sąsiadom z dołu. Nie mam rachunku to nie
2. Fakt, ryzyko
3. jak wyżej
4. i co z tego, że będę miał paragon? A jak mam wykazać, czy strułem się tutaj, a nie gdzie indziej?
7. Wady prawne sprawdza notariusz i od tego jest księga wieczysta. Agencja nieruchmości nie ponosi żadnej odpowiedzialności, tylko bierze kasę za podanie adresu
8. Wydatkó na prywatne leczenie nie odlicza się od lat
9. Serwis działa kupę lat i
1. Bo używana opona częściej strzela jak nie zapłacisz VAT-u.
2. Kiedy mechanik musi zapieprzać jak dzika świnia, żeby odbić sobie koszty podatkowe i jest przez to przemęczony to na pewno "zrobi lepiej".
3. Jak wyżej.
4.
spoko, będzie się płaciło Eurasami albo $$$ ... oczywiście nielegalnie
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,9307673,Co_czwarty_przedsiebiorca_dzialal_w_szarej_strefie.html
Gdyby nawet była gwarancja, że po obniżeniu podatków o połowę wszyscy oni z szarej strefy wyjdą (gwarancji nie ma jednak żadnej), to i tak o połowę niższe podatki płacone przez o 25% większą liczbę podatników dadzą znacznie niższy dochód budżetowi.
Poza tym, to nie jest tak, że budżet nic z szarej strefy nie ma. Przecież Ci ludzie, którzy zarobili na lewo pójdą do
http://www.youtube.com/watch?v=aPGJFC6hE-o&t=1m45s