"Déjà vu" może być przejawem istnienia wszechświatów równoległych.
Michio Kaku wypowiada się o zjawisku deja vu (fr: już widziane) z punktu widzenia fizyki kwantowej.
staszaiwa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Michio Kaku wypowiada się o zjawisku deja vu (fr: już widziane) z punktu widzenia fizyki kwantowej.
staszaiwa z
Komentarze (130)
najlepsze
"Na samym początku […] należy uzmysłowić, że wszechświaty równoległe wcale nie są równoległe. Następnie należ sobie uzmysłowić, że mówiąc ściśle, nie są też wcale wszechświatami, tego lepiej jednak nie uzmysławiać sobie od razu, lecz później, dopiero po tym, jak uświadomimy sobie, że wszystko, co sobie dotychczas uświadomiliśmy, to nieprawda.."
Dla mnie to wystarczy by nie wierzyć, że deja vu ma jakikolwiek związek z fizyką kwantową.
Niby czemu? Mózg jest skończony. Ma skończoną ilość neuronów, ze skończoną ilością powiązań między nimi. Pełne poznanie zasady działania to tylko kwestia czasu. Jeśli chodzi o fizykę - to zależy co chcesz traktować jako jej istotę. Większość zjawisk obserwowalnych jest już dość dobrze poznana, wytłumaczona, udowodniona i tak dalej. Jasne, dochodzi stale trochę detali, tak w sam raz, żeby jakieś technologie pchnąć do przodu. Ale mniej więcej "jak to działa"
A gdzie tam. An Brzytwą Ockhama ani Mieczem Newtona nie zmienisz faktu, że to co proponujesz jest niczym więcej jak ustaleniem granic zainteresowania, w obrębie których będziemy funkcjonować, udając, że reszta się nie liczy. W praktyce nie różni się to wiele od postawy człowieka religijnego, który uznaje, że wszystko czego potrzeba do życia tłumaczy mu jego magiczna książeczka, a reszta nie jest ani istotna, ani potrzebna