Takie są prawa natury. Ja jednak bardzie obstawiałem tygrysa dlatego, że:
1) jest ssakiem
2) nie lubię węży
3) na początku całkiem sensownie atakował tego węża.
Pod koniec jak już tygrys był tak nieźle splątany to myślałem, że wężyk go udusi. Ale widać, że tygrys uwolnił się już ostatkami sił bo wąż nieźle mu płuca ścisnął (końcówka filmu - tygrys nieźle dyszy. Dziwne ze nie połamał mu tylnych łap).
Komentarze (5)
najlepsze
1) jest ssakiem
2) nie lubię węży
3) na początku całkiem sensownie atakował tego węża.
Pod koniec jak już tygrys był tak nieźle splątany to myślałem, że wężyk go udusi. Ale widać, że tygrys uwolnił się już ostatkami sił bo wąż nieźle mu płuca ścisnął (końcówka filmu - tygrys nieźle dyszy. Dziwne ze nie połamał mu tylnych łap).