Szkoda, ze w naszym kraju tak nie ma... moje lekcje chemii w szkole byly cholernie nudne, a tu w San Diego cos ciekawego sie dzieje i mozna sie tym bardziej zainteresowac
W sumie to takie zabawy są fajne. Sam robię czasami wodór, termit, proch czarny, i inne różne bajery które potem mogą jebnąć w ogrodzie. Tylko pamiętać aby produkować niewielkie ilości, dla bezpieczeństwa, no i na wypadek jak by policja się zainteresowała strzałami albo sąsiad poinformował ich o nietypowym hobby zza płotu ;)
I pamiętajcie aby nie wysadzać niczego w zamkniętym pomieszczeniu. Raz wysadziłem sporą ilość wodoru w garażu (oczywiście pustym, sam beton
Komentarze (84)
najlepsze
I pamiętajcie aby nie wysadzać niczego w zamkniętym pomieszczeniu. Raz wysadziłem sporą ilość wodoru w garażu (oczywiście pustym, sam beton
Jedyne pocieszenie, to że nauczycielka brała mnie zawsze do odpowiedzi a potem stawiała mi pałę ;]
Myślałem, że takie rzeczy tylko na filmach...
Jedyne pocieszenie, to że nauczycielka brała mnie zawsze do odpowiedzi a potem stawiała mi pałę ;]
@pakeroso: To po co ci doświadczenia jak i tak miałeś to w dupie?
W Polsce koleś by to podpalał zapałkami a po wybuchu wypił duszkiem pół litra.
- Co za geniealny pies! - zdumieli się amerykańscy filmowcy.
Nadaje się?