<h1>Rogaliki serowe nadziewane marmoladą.</h1><br />
<br />
<strong>Składniki:</strong><br />
<br />
<br />
<br />
• 375 g margaryny<br />
• 500 g twarogu krajanka<br />
• 500 g mąki tortowej<br />
• 1 olejek śmietankowy<br />
• marmolada różana lub inna<br />
• cukier puder do posypania<br />
• sól do smaku<br />
<br />
<strong>Przygotowanie:</strong><br />
<br />
<br />
<br />
Roztopiona margarynę, ser, mąkę, olejek i sól wsypujemy do misy i wyrabiamy z tego ciasto.<br />
<br />
<br />
<br />
Jak ciasto będzie już jednolite, <br />
<br />
<br />
<br />
wykładamy na stolnicę i tworzymy z niego wałek o średnicy ok 10-12 cm. Zawijamy ciasto w folię i pakujemy na trzy godziny do lodówki. Ciasto musi się dogłębnie oziębić.<em>(Zapomniałem na pierwszym zdjęciu dołożyć marmoladę na nadzienie, znalazła się więc na tym zdjęciu.)</em><br />
<br />
<br />
<br />
Jak już wystarczająco ochłodzi się, wyjmujemy z lodówki oraz folii i kroimy na krążki ok 4-5 cm grubości, rozwałkowujemy je następnie na grubość ok 1-1,5 mm.<br />
<br />
<br />
<br />
Przecinamy na osiem w miarę równych części nakładając uprzednio marmoladę, każdą z nich zawijamy od węższego boku.<br />
<br />
<br />
<br />
Następnie skręcamy tak utworzoną tutkę w rogalik.<br />
<br />
<br />
<br />
Rogaliki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (używam brązowego bo do białego mi ciasto przystaje).<br />
<br />
<br />
<br />
Po upieczeniu w temperaturze 250 st C na złoty kolor, można rogaliki posypać cukrem pudrem.<br />
Smacznego.<br />
<br />
<br />
<br />
P.S. Mordę do każdego etapu przygotowania wsadzał imć pan Bazyl vel Bazyli.<br />
P.S.2 Rogaliki posiadają niski index glikemiczny, jeśli kogoś to interesuje.
Komentarze (47)
najlepsze
@wiskoler: A zamiast marmolady marihuanę ?
Przepis fajowy, jak dla mnie za mało dżemolady, ale co kto lubi :)
@kasiknocheinmal: Dokładnie. Babeczka generalnie jest ciastem które się miksuje coby ciasto było jednolite. Przy muffinach złotą zasadą jest aby ich 'niedomieszać' i żeby popękały na końcu. W tedy są to muffiny na 100%. Inna sprawa że wlasciwa babeczka to troche ciasta i kremowe wypełnienie ino ludzie zaczeli nazywać muffiny babeczkami... http://www.kwestiasmaku.com/desery/tarty/babeczki_kajmakowe/files/page98_10.jpg <--babeczka http://www.bulkoils.com/images/products/fragrance/blueberry%20muffin.jpg <--- muffinek
Konsystencją i sposobem przygotowania. Babeczki się zawsze miksuje, ubija, cokolwiek z nimi robi bardziej zaawansowanego, a muffiny- składniki jedynie wsypuje się do dwóch misek i potem miesza, żeby ciasto pozostało grudkowate, co odbija się na konsystencji po upieczeniu. Ktoś mi jeszcze kiedyś powiedział rzecz dodatkową, że podobno wywodzą się od chlebków śniadaniowych, więc tu tym bardziej trzeba odróżniać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja zazwyczaj robię ciasto poprzedniego dnia wieczorem, wsadzam do lodówki i piekę na drugi dzień.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ładniej brzmi.
Komentarz usunięty przez moderatora