Rzeczowo i obiektywnie. Nie spodziewałem się tak solidnej dawki przystępnie podanych informacji o wodzie. Tak w ogóle jakie wody piją wykopowicze? Ja swego czasu bardzo lubiłem Muszyniankę.
@szymon-nowak: Ja się śmieję z ludzi w biedronce jak pognają z tymi 5 litrowymi baniakami wody. Chce wam się? Poważnie? W kranie macie to samo, często nawet lepszej jakości, ale jak ktoś lubi to nie będę mu zwracał uwagi, niech dźwiga. Poza tym zwróćcie na koszty dla środowiska, czy to plastikowe butelki, czy to przejechane km.
Szkoda, że o "wodach smakowych" jest tylko krótkie zdanie. Niestety jest to jak dla mnie jeden z najlepszych marketingów ostatnich lat. Wiele osób, np. moi rodzice kupują tą wodę, bo to "zdrowe jak mineralna a ma smak jakiś przynajmniej", podczas gdy składem się to niewiele różni od wielu innych słodzonych napojów. O ile butelka przypomina bardzo te z wód mineralnych, to jak przeczytać opis to jest napisane "napój na bazie wody źródlanej",
taka ciekawostka: hitlerowscy niemcy dodawali w obozach koncentracyjnych do wody fluor. I to wcale nie dlatego, ze troszczyli sie o stan uzebienia wiezniow: po prostu jego dodawanie do wody sprawialo, ze ludzie stawali sie bardziej potulni, bezwolni i skorzy do wykonywania polecen.
Ciekawe, czy wspomna o tym w ktoryms z odcinkow serialu nazi matki, nazi ojcowie.
W Kielcach to ze 2 lata z rzedu wodociagi robia akcje propagandowa i wystawiaja na centrum saturatory zeby namawiac ludzi do picia kranowki. Mamy w Kielcach mistrzostwo wode.
@empeash: Ja pochodzę z Końskich koło Kielc, jak najbardziej się z Tobą zgadzam :) Woda w świętokrzyskim jest bez porównania lepsza niż w innych częściach Polski - nie czuć praktycznie tego chloru. Ciekawe tylko dlaczego tak jest.... ?
Wyobraź sobie, że są jeszcze takie części Polski gdzie nie czuć chloru poza świętokrzyskim.
Cisowianka jest super. Łatwodostępna, tania, niskosodowa, smaczna, średniozmineralizowana (co jest dobre, jeśli ktoś pije wody dużo- ja nawet do 4 litrów wypijam).
Butelkowana woda -> najdrozszy produkt na swiecie dla naiwnie wierzacych w jej wyzsza jakosc nad kranowa.
Dawno temu robiac herbate z gliwickiej kranowy na pszczynskiej - mozna sie bylo sie spodziewac wszystkich kolorow teczy i po jakims czasie eleganckiej "skorupki" na wierzchu lun na szklance - ta woda musiala miec niezle mikroelementy. Jak w dwoch wypilsimy po szklance to dalo sie czytac bez lampki :)
@saneczki wiem ze stary watek, ale szukalem czegos w temacie, co to w ogole jest woda demineralizowana? bo ciekawe ze mozna zezgonowac. ja pije duzo, duzo tez trenuje, ale butelka 1,5l dziennie to jest minimum, smakuje mi piwniczanka, i ma tez wlasnie dobry sklad - http://www.piwniczanka.com.pl/#sklad_wody
Komentarze (159)
najlepsze
Ciekawe, czy wspomna o tym w ktoryms z odcinkow serialu nazi matki, nazi ojcowie.
Wyobraź sobie, że są jeszcze takie części Polski gdzie nie czuć chloru poza świętokrzyskim.
@szymon-nowak:
Dawno temu robiac herbate z gliwickiej kranowy na pszczynskiej - mozna sie bylo sie spodziewac wszystkich kolorow teczy i po jakims czasie eleganckiej "skorupki" na wierzchu lun na szklance - ta woda musiala miec niezle mikroelementy. Jak w dwoch wypilsimy po szklance to dalo sie czytac bez lampki :)
Teraz mam to szczescie ze "nasze" ujecie