,,Efekt rodzica”, czyli o szansach edukacyjnych dzieci a zawodzie rodziców
Kuszący wniosek to: nie wystarczy mieć środki by zapewnić (=kupić) dostęp do dobrej szkoły i innych narzędzi edukacyjnych. Istotnym czynnikiem jest ,,zarażenie” dziecka, co jest pewnie łatwiejsze gdy dziecko widzi jak nauka funkcjonuje w świecie rodziców.
Ardai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
,,Ładna analiza. W przeciwieństwie do Ciebie, właśnie takich wyników się spodziewałem (jeżeli chodzi o grupy 1XXX, 2XXXX). Fizycy, Inżynierowie, lekarze, profesjonalni nauczyciele wykazują się znacznie większą wiedzą, inteligencją niż managerowie. Dyrektorzy, managerowie wykazują wyższe zdolności komunikacyjne, przywódcze, wyższą odporność psychiczną, a ta nie wykazuje silnej korelacji (kto wie czy wykazuje jakąkolwiek) z wiedzą akademicką. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że wiedza akademicka w
Na rozmowie kwalifikacyjnej na studia medyczne profesor pyta się kandydatki:
- No dobrze, proszę na początek powiedzieć, dlaczego chce pani studiować akurat medycynę?
- Tato, daj spokój!
przecież niemal wszyscy z listy 100 najbogatszych w USA pochodziło z rodzin bogatych lub wyższej klasy średniej:
- Bill Gates syn wziętego prawnika z seattle
- Warren Buffet syn republikańskiego kongresmena
- Mark Zuckerberg syn wziętego dentysty
- Steve Jobs syn człowieka który wyemigrował z Bejrutu na studia w USA(więc raczej biedny nie był)
- Mitt Romney kandydat na prezydenta USA odziedziczył fortunę od ojca przedsiębiorcy i polityka i pomnożył
to nie jest prawda, osoby z biednych rodzin zazwyczaj pozostają biedne do końca życia bo bieda rodzi biedę, a bogate dzieci są zazwyczaj dobrze wykształcone i obeznane z biznesem od dziecka więc wiedzą co z czym się je, najlepszym przypadkiem jest Donald Trump który dostał od ojca(chyba na 24 urodziny) 300 mln $ i szybko pomnożył to do miliarda $
biedni nie mają dostępu do dobrych szkół i uczelni więc