Tytuł filmu mógłby być - dlaczego w Valpaiso nie lubią rowerzystów i od razu odpowiedź - bo niszczą i straszą ludzi - rozumiem co innego zawody gdzie organizator odpowiada - ale jazda po samochodach - mknięcie z dużą prędkością wąskimi uliczkami - także nie jest bezpieczne, a już w tym świetle "be a hero" nabiera zupełnie nowego wyrazu. Dla mnie amatorszczyzna ( nie o jazdę rowerem chodzi ) i brak wyobraźni.
@Odniemiec: Zwrócę się osobiście: Idziesz sobie po bułki, wychodzisz z wąskiego przejścia na równie wąskie schodki - a tu nagle bum rower, drugi i trzeci - masz szczęście, że nie wyszedłeś zbyt szybko. Albo wsiadasz do auta i - o proszę dach wgnieciony znowu, eh następnym razem już może nie być tak fajnie..
aaaaa. teraz zrozumiałem > Niszczą i straszą ludzi
ee to skrót myślowy od niszczą mienie prywatne i społeczne
@Gruby_King: Wiesz, ja myślę, że gdybyś kupił swój wymarzony rower za na prawdę ciężko zarobioną kasę to szybko byś zapomniał o pomyśle rzucenia nim po udanym skoku/sztuczce. Przynajmniej ja tak mam :)
Komentarze (99)
najlepsze
aaaaa. teraz zrozumiałem > Niszczą i straszą ludzi
ee to skrót myślowy od niszczą mienie prywatne i społeczne
Za "moich czasów" to węglowe ramy robiło się do kolarzówek ewentualnie cross-country bo były lekkie, ale się łamały.