Najmilej wspominam 1942. Największe mapy, możliwość kierowania większą ilością sprzętu (okrętami, łodziami podwodnymi, bombowcami), artyleria wymagająca coopu czy myśliwce które w zależności od modelu wymagały innego typu prowadzenia dogfightów, a jednocześnie były zbalansowane(nie jak w bf2, gdzie jak dorwiesz się do j10 to automatycznie twój przeciwnik ma przesrane). No i ooolbrzymia ilość modów, chyba druga najczęściej moddowana gra(zaraz po hl).
@miroslav_mirkovsky: nie zgodzę się. Po początkowych kilki godzinach gry w bf4 też myślałem że mogłoby to być dlc do trójki. Jednak im dluzej gram tym bardziej widzę że czwórka to żaden bf 3.5 tylko pełnoprawna kontynuacja serii. Nie ma co prawda takiego skoku jakosciowego jak między bc2 a bf3 ale pod względem gameplayu DICE odwaliło kawał naprawdę dobrej roboty. Jedyne co ta gra potrzebuje to lekki balans. No i oczywiście potrzebna
po ostatnich patchach pomijając jakieś glitche w samej grze (co będzie zawsze) to z bugów zostały tylko zwiechy serwerów i wyrzucanie graczy przy zmianie mapy, po stronie klienta wszystko jest już git.
Co do informacji na ekranie to fakt, ilość tych wszystkich markerów itd jest denerwująca, w poprzednich codach poradzili sobie z tym całkiem ok, przezroczystość była tak ustawiona, że informacje były dobrze widoczne ale nie nachalne.
Komentarze (85)
najlepsze
Co do informacji na ekranie to fakt, ilość tych wszystkich markerów itd jest denerwująca, w poprzednich codach poradzili sobie z tym całkiem ok, przezroczystość była tak ustawiona, że informacje były dobrze widoczne ale nie nachalne.
Komentarz usunięty przez moderatora