W ogóle kalendarz gier jesień-zima-wiosna to jest niejako absurd (choć może dla np. Hiszpanów nie ma zbyt wielkiej różnicy) i ponoć wywodzi się z Anglii, gdzie kiedyś utrwalił się podział, że w nogę gra się w zimę a w krykieta w lato. Dzisiaj FIFA i UEFA zagarniają sobie najlepsze miesiące na swoje mundiale i euro, a przez to nasza Ekstraklasa musi kisić się w grudniu gdzie ani nie ma warunków do gry
Komentarze (85)
najlepsze
Mecz juz sprzedany wiec grac musieli ;p