Caritas dostał dom i odsprzedał za bezcen wiceszfowej
10 tys. zł – za taką kwotę wicedyrektor Caritas Archidiecezji Warszawskiej kupiła od kierowanej przez siebie organizacji posiadłość. Ponad sześć tysięcy metrów kwadratowych ziemi i swój rodzinny dom dwie starsze panie podarowały Caritas na cele charytatywne. Jak ustalili reporterzy...
zibiusz1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
Komentarze (125)
najlepsze
@mamutatumam: To jest artykuł z dnia: 10 lutego 2010
Napinaj poślady mocniej
http://www.wykop.pl/link/298688/odpowiedz-caritas-na-program-uwaga/ Przeczytaj sobie komentarze pod wykopem i dowiesz się co to za "wspaniała" nieruchomość była za te 10 000 zł.
To jest odgrzewana pseudosensacyjka TVN sprzed 4 lat, w dodatku duplikat!
Z tym że poprzednio została z góry na dół zjechana w komentarzach ORAZ na główną trafiło dodatkowe wyjaśnienie sytuacji.
W skrócie: to była działka na kompletnym zadupiu, a sprzedaż nastąpiła w 2006 roku. 10000 zł to po prostu normalna cena za coś takiego w tamtych czasach. Tak, wiem, że takie ceny są niewyobrażalne dla
Sąd popiera moje stanowisko, TVN przegrał proces.
Ale nie, ty nadal będziesz się upierał, twój problem.
Ten facet nie dość, że nie widział w ogóle nieruchomości i niczego o niej nie wiedział, to na dodatek podawał ceny z 2010 roku - podczas gdy transakcja nastąpiła przed 2006.
Jeśli nie widzisz w tym całym artykule jednej wielkiej manipulacji i pseudosensacyjki tefałenu, to kolejny dowód na upadek poziomu wykopu.
Po rozpatrzeniu sprawy o ochronę dóbr osobistych toczącej się z powództwa Barbary Czarnockiej oraz Caritas Archidiecezji Warszawskiej sąd zobowiązał telewizję TVN do:
- usunięcia wymienionego reportażu ze strony internetowej programu „Uwaga”;
- opublikowania na tejże stronie przeprosin skierowanych do
http://www.wykop.pl/link/298688/odpowiedz-caritas-na-program-uwaga/
Sprytna bestia z Ciebie jak nic!
http://www.wykop.pl/link/298688/odpowiedz-caritas-na-program-uwaga/
Nie sprzedano tego po okazyjnej cenie. To jest stary rozpadający się drewniak na zadupiu dolnym. Tam mgła kury dusi, a żeby dostać się do najbliższego miasteczka (2k mieszkańców) trzeba 7 km zasuwać po drodze gruntowej na której nie uświadczysz autobusu. Nie ma nawet żadnego jeziora, ani większej rzeki aby móc sobie na rybki