@Diabl0 w czarnej dziurze ponoć solo można , ale ja działam na pograniczu low/null razem z corpem i dobrze idzie , raz stawiamy w nullu bańki i czekamy na ofiary. raz cos wpadnie raz nie . na 1vs1 nie dajemy sie nabrac zbyt duzo cwaniakowało podprowadzając alty z logistykami na RR
była taka sytuacja jak stał gracz przed bramą na lokau jest troche luda i on pisze 1vs1 no to dobra odlatujemy
@Merkal: Możliwe, chociaż wówczas bardzo mało już latałem. Trochę z d87, później chyba był jakiś roadtrip do Syndicate i stamtąd nawet przegapiłem cynotraina powrotnego do g-0.
Ale nuda! I ludzie tak siedzą po nocach strzelając godzinami, żeby zdobyć jakąś tam bazę dla swojej bandy zupełnie obcych osób? To naprawdę trzeba nie mieć innych zajęć.
@mwitbrot: No niby tak, ale z drugiej strony co kto lubi. Ja kocham slalom na rolkach, ale ktoś obok mógłby powiedzieć - co za nuda, kilka osób spotyka się razem żeby pomachać nogami między pachołkami z tworzywa, pocąc się przy tym jak świnie i śmierdząc. No bezsens!
@mwitbrot: te Twoje "prawdziwe interakcje społeczne" też w większości przypadków do niczego nie prowadzą.
Ja nie wiem jak można np. chodzić do klubów, pubów, dyskotek, tracić długie godziny, pić alkohol tylko po to żeby się znieczulić na tą nudę która tam panuje bo bez tego ciężko by było w takiej atmosferze wytrwać - to nie jest żadna zabawa, to nie jest rozrywka. To jest do szpiku nużące. Poznawanie nowych ludzi o
Komentarze (143)
najlepsze
była taka sytuacja jak stał gracz przed bramą na lokau jest troche luda i on pisze 1vs1 no to dobra odlatujemy
Zresztą - swojego chara się nie wstydzę: http://www.bu-fu.org/kb/?a=pilot_detail&plt_id=45150 więc sam sprawdź czy mogliśmy się spotkać.
Ja nie wiem jak można np. chodzić do klubów, pubów, dyskotek, tracić długie godziny, pić alkohol tylko po to żeby się znieczulić na tą nudę która tam panuje bo bez tego ciężko by było w takiej atmosferze wytrwać - to nie jest żadna zabawa, to nie jest rozrywka. To jest do szpiku nużące. Poznawanie nowych ludzi o
Po nerfie...