Bo ludzie nie rozumieją, że DJ-ka to oddzielna gałąź. I tak jak w normalnej muzyce jest takie coś jak pop, gdzie sporo śpiewa tylko dlatego, że są medialni i się sprzedają, tak tutaj jest dokładnie to samo. Są prawdziwi DJ-je, którzy potrafią robić z talerzami cuda o jakich nie wiedzieliście, ale są również "producenci", którzy wiedzą co się ludziom spodoba i robią bit pod publikę.
Znam różnicę. Po prostu chodzi mi o to, że oni są po trochu z każdego. Niby potrafią coś tam sklecić, ale ich cała siła leży w postprodukcji i marketingu.
@XsomX: Kwestia jest nieco inna - DJ i producent to dwie zupełnie różne profesje.
DJ ma miksować cudze kawałki w taki sposób, by ludzie dobrze się bawili - przy czym dzięki różnym efektom i własnym umiejętnościom, powinien być w stanie zrobić show, a nie tylko puszczać jak leci jak radiowcy.
Producent natomiast odpowiada za napisanie kawałka, jego aranżację, miks tego wszystkiego i - w przypadku muzyki elektronicznej - coraz częściej, za
U mnie w mieście jest kilku "DJ'ów", którzy myślą, że didżejka opiera się na puszczaniu muzy przez Traktor DJ Studio czy innego eJaya. Dumnie nazywają się REZYDENTAMI klubów, nawet niektóre koleżanki mają w polu praca na facebooku wpisane menedżer DJ FIESTA.
@wielgi: Jeżeli gościu wnosi wzmacniacz, głośniki i laptopa, włącza na nim traktora, puszcza 50-minutowy mix czy set (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) to TAK.
Współczuję Ci miejsc do których uczęszczasz na imprezy skoro twierdzisz, ze tak współcześnie wygląda praca dj'ów. Wystarczy zejść ze szlaku imprezowego tłumów by posłuchać czegoś, może nie zawsze udanego, natomiast ambitnego.
Ci panowie na filmiku to są "gwiazdy" co życzą sobie czerwonego dywanu na scenę, a ich granie na koncertach opiera się na tej samej zasadzie co śpiewanie z playback'u "gwiazd" popu'u.
@Czipsu: Moje współczucie dotyczy autora tego znaleziska, a dokładnie jego wiedzy na temat grania koncertów, bo z tego co napisał tak właśnie to wygląda jak to widać na filmiku. A tak nie jest, przynajmniej w znacznej większości poza wielkimi festiwalami gdzie dj'e chcą zgarnąć kasę (Ci bardziej znani co już nie muszą się wybijać), a jak napisałeś, ludzie chcą się bawić, więc po co się wysilać. Podłączy swojego maczka, odpali seta,
@poverps: To ja Ci współczuję wiedzy. Posłuchaj i pooglądaj trochę setów Laidback Luke'a. Technicznie to jest geniusz. Nie mówię o tym 2-minutowym wycinku. LL to techniczna czołówka muzyki EDM. Nie mówię o producentach, mówię o DJ'ach.
van Doorn skończył się już jakiś czas temu, a Aoki? To jest gwiazda. Ani świetny producent, DJ żaden, po prostu gwiazda. I na eventach to się sprawdza, bo tam ludzie chcą się bawić.
Norma, sam mam kilku znajomych "djów" którzy w swoich klubikach wyrośli już do rangi lokalnych gwiazd. Kawałki robione w domu, potem odtwarzane w klubie z tą całą otoczką kręcenia randomowych potencjometrów. Aż przykro się patrzy na tych pod sceną
A co do grania... ja jestem zdania, że można grać i z mp3, byle się tempo zgrywało i dobrze dobierać kawałki, a to też jest sztuka. Znam kolesi, co umiejętności mają średnie, a potrafią takie tempo zarzucić, że brak u nich finezji przykryty jest doborem materiału, z którego grają :)
Poszukajcie na YouTube kolesia, który zwie się James Zabiela, zmienicie zdanie o DJ'ach i producentach.
Posłuchajcie setów Moniki Kruse, Dave Clarka, Huana Attkinsa, wszystkich z Tresora, z Zenitha, łódzkiego minimalis collaboration i mógłbym tak do końca internetu wymieniać :)
A to tylko minimal techno, schranz, acid house, a gdzie reszta gatunków? Jak dla mnie filmik pewnie nagrany na jakimś darmowym pokazie w stylu "Dzień szyszki". Jak były w Łodzi dni Łodzi, lub
Komentarze (154)
najlepsze
DJ
No proszę ja ciebie...
Swoją drogą, uwielbiam ranking Top 100 DJ's, bo z roku na rok jest w nim coraz mniej DJów ;p
Znam różnicę. Po prostu chodzi mi o to, że oni są po trochu z każdego. Niby potrafią coś tam sklecić, ale ich cała siła leży w postprodukcji i marketingu.
DJ ma miksować cudze kawałki w taki sposób, by ludzie dobrze się bawili - przy czym dzięki różnym efektom i własnym umiejętnościom, powinien być w stanie zrobić show, a nie tylko puszczać jak leci jak radiowcy.
Producent natomiast odpowiada za napisanie kawałka, jego aranżację, miks tego wszystkiego i - w przypadku muzyki elektronicznej - coraz częściej, za
https://www.youtube.com/watch?v=F4DUUDw3mww
Jeden z lepszych setów tamtego roku - Nicolas Jaar: https://www.youtube.com/watch?v=IUjWumGIqe8
polecam cały kanał "Boiler Room" na yt
Ci panowie na filmiku to są "gwiazdy" co życzą sobie czerwonego dywanu na scenę, a ich granie na koncertach opiera się na tej samej zasadzie co śpiewanie z playback'u "gwiazd" popu'u.
van Doorn skończył się już jakiś czas temu, a Aoki? To jest gwiazda. Ani świetny producent, DJ żaden, po prostu gwiazda. I na eventach to się sprawdza, bo tam ludzie chcą się bawić.
Posłuchajcie setów Moniki Kruse, Dave Clarka, Huana Attkinsa, wszystkich z Tresora, z Zenitha, łódzkiego minimalis collaboration i mógłbym tak do końca internetu wymieniać :)
A to tylko minimal techno, schranz, acid house, a gdzie reszta gatunków? Jak dla mnie filmik pewnie nagrany na jakimś darmowym pokazie w stylu "Dzień szyszki". Jak były w Łodzi dni Łodzi, lub